Córka Rusin i Lisa robi karierę w Paryżu!
Kinga Rusin (44 l.) ma świadomość zagrożeń czyhających na córkę w świecie modelingu. Zdecydowała jednak, że nie będzie jej blokować.
Odkąd 15-letnia Pola znalazła się pod skrzydłami agencji Model Plus, jej kariera wyraźnie przyspieszyła. Prestiżowa agencja reprezentująca takie sławy jak Małgosia Bela czy Magdalena Frąckowiak, ma kontakty na całym świecie. Dzięki temu Iga została zaproszona na casting reklamowy do Paryża.
- Każda taka oferta ma wielkie znaczenie, bo nawet jeśli nie wygrasz, to po kilku spotkaniach zostajesz zapamiętana - tłumaczy "Na Żywo" jeden z choreografów pokazów mody.
Gdy Kinga Rusin dowiedziała się, że młodsza córka ma polecieć do Francji, natychmiast postanowiła, że nie tylko zajmie się organizacją wyjazdu, ale i będzie towarzyszyła latorośli w podróży.
- Mam pełną kontrolę nad tym, co będzie się z nią działo - wyznaje. Dziennikarka od początku uważnie obserwuje karierę córki. Ma świadomość tego, ile pułapek czeka na początkujące modelki. Wie, że jest wiele firm, które obiecują dziewczynom spełnienie marzeń, a tylko czerpią zyski. Ostrożnie podchodziła więc do planów Igi.
- To była bardzo trudna decyzja i była ona poprzedzona bardzo, bardzo długimi rozmowami z agencją Model Plus, która jest chyba najbardziej zasłużoną agencją na polskim rynku i bezpieczną - tłumaczy.
Postawiła też Idze warunki, które córka musiała spełnić, m.in. dotyczące nauki i treningów siatkówki.
Wyjazd do Francji stał się dla mamy i córki okazją, aby pobyły we dwie, z dala od codziennych obowiązków, rozkoszowały się atmosferą Paryża, zwiedzały miasto, podróżując metrem jak wielu turystów. Bardzo zależało im na tym, aby zobaczyć Fondation Louis Vuitton - centrum artystyczne i kulturalne zaprojektowane przez Franka Gehry’ego.
Rusin ma nadzieję, że takich chwil przed nimi jeszcze wiele. Bo choć bardzo kibicuje córce, liczy, że moda okaże się jedynie przygodą.
- Iga jest rozsądna. Marzy o tym, aby dostać się na bardzo dobry uniwersytet, a to zabawa, która może zasilić jej budżet - wyznaje Rusin, wierząc, że mała nie pokrzyżuje jej planów.