Córka Seweryna Krajewskiego żąda testu DNA!
Julitta Krajewska (48 l.) żąda od Seweryna Krajewskiego (70 l.) przeprowadzenia testów DNA, które raz na zawsze rozwieją wątpliwości, że faktycznie jest jego córką.
Kompozytor nigdy nie uznał Julitty za swoje dziecko, mimo że przeprowadzone przed laty badania wykazały jego ojcostwo. Chociaż wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego nałożonego na niego przez sąd w 1975 r., dzisiaj usiłuje udowodnić, że nie łączą go z córką więzy krwi, a opowieść o jego ojcostwie kobieta wyssała sobie z palca.
Na dowód tego Seweryn Krajewski niedawno pokazał w internecie wynik testu przeprowadzonego w amerykańskim centrum diagnostycznym, który dowodzi, że prawdopodobieństwo, że jest on ojcem Julitty Krajewskiej, wynosi... zero procent.
Julitta Krajewska w rozmowie z "Twoim Imperium" wyjaśnia, że skontaktowała się z instytucją, na której badanie powołał się jej ojciec, i usłyszała tam, że... taki dokument nie został przez nich wystawiony.
Kobieta uważa też, że skoro słynny muzyk kwestionuje wiarygodność badań i testów biometrycznych, które przed laty potwierdziły jego ojcostwo, powinien zechcieć przeprowadzić wraz z nią wiążący prawnie test DNA, który raz na zawsze rozwieje wszelkie wątpliwości. A takiej woli dotychczas jej nie przedstawił. Krajewska podkreśla, że nie zależy jej na zbudowaniu relacji z ojcem, który się jej wyrzekł, ani na walce o spadek po nim. Chce tylko, żeby nie zaprzeczał ojcostwu, bo to dla niego żaden wstyd.
***
Zobacz więcej o gwiazdach: