Córka Sylwii Bomby nie wie o śmierci taty. "Nie był obecny w jej życiu"
Sylwia Bomba skontaktowała się z fanami, by podziękować za wsparcie i opowiedzieć, jak radzi sobie po śmierci byłego partnera - Jacka Ochmana. Zdradziła, że Antosia nie wie o tragedii, która spotkała jej ojca.
Sylwia Bomba, jedna z najpopularniejszych uczestniczek show "Gogglebox. Przed telewizorem", przeżywa ostatnio bardzo trudne chwile. 27 lipca do mediów dotarła wiadomość o śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera gwiazdy i ojca jej córki Antosi. Bomba na początku ubiegłego roku odeszła od mężczyzny. Nie wyjawiła wówczas powodów swej decyzji. Wiadomo jednak, że miał on problemy z alkoholem.
Sylwia Bomba nie chciała komentować informacji o śmierci Ochmana, jednak później zdecydowała się opublikować poruszający wpis, w którym pożegnała partnera.
"Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi... Żadne słowa nie wyrażą tego, teraz czujemy. Bardzo dziękujemy za wszystkie płynące do nas wyrazy współczucia, kondolencje i modlitwy.
Po tygodniu od tragedii, jaka dotknęła celebrytkę, Sylwia Bomba znowu pojawiła się w sieci. W najnowszej relacji podziękowała fanom za słowa wsparcia. Napisała też, jak rodzi sobie w obecnej sytuacji.
Bomba odpowiedziała też na ważne pytanie dotyczące córki. Internauci dociekali, jak mała Antosia zareagowała na wiadomość o stracie taty. Celebrytka zdradziła, że konsultowała z psychologiem, jak przekazać dziewczynce takie informacje i na razie zdecydował się nie mówić jej o śmierci ojca.
Śmierć Jacka Ochmana nie jest do końca jasna. Niedawno wyszły na jaw nowe fakty związane z tym, co działo się w jego mieszkaniu mężczyzny. Wiadomo, że konieczna była interwencja służb mundurowych.
Zobacz też:
Sylwia Bomba potwierdziła śmierć Jacka Ochmana. "Żadne słowa nie wyrażą tego, co teraz czujemy"
Nie żyje partner Sylwii Bomby. To ona zdecydowała się odejść od niego w ubiegłym roku
Sylwia Bomba nie unika kontrowersji. Oto skandale z jej udziałem