Córka Tomasz Oświecińskiego trafiła do szpitala. „Zwijała się z bólu”
Maja Oświecińska (13 l.) tuż przed świętami trafiła do szpitala z powodu silnego bólu brzucha, Objawy były tak niepokojące, że rodzina podejrzewała zatrucie grzybami.
Tomasz Oświeciński, z zawodu trener personalny, który zyskał popularność dzięki rolom w filmach jednego ze swoich klientów, Patryka Vegi, nigdy nie ukrywał, że najważniejszą osobą w jego życiu jest córka, Maja. To właśnie dla niej postanowił ponownie ożenić się ze swoją dotychczasową żoną, z którą rozwiódł się dwa lata wcześniej, a kiedy córka zapragnęła wystąpić w filmie, jej marzenie szybko doczekało się realizacji.
W międzyczasie Tomasz odpiera zarzuty, jakoby jego córka przesadzała z makijażem. Jak napisał na Instagramie po dyskusji, jaka na ten temat odbyła się w „Dzień Dobry TVN” jego córka i jej zamiłowanie do kosmetyków stały się obiektem bezpardonowej nagonki:
Takie zmartwienia okazały się jednak niczym w porównaniu z tym, co stało się ostatnio. Każdy rodzic zna paraliżujący strach, obezwładniający w sytuacji, gdy dziecko nagle zapada na zdrowiu. Oświeciński właśnie go doświadczył. Sytuacja była tak poważna, że Maja musiała został przewieziona karetką do szpitala. Jak ujawnił aktor:
Objawy były tak niepokojące, że rodzina podejrzewała zatrucie grzybami. Na szczęście w szpitalu okazało się, że bezpodstawnie. U Mai zdiagnozowano zapalenie wyrostka robaczkowego, co wprawdzie jest poważną sprawą, ale jednak nie aż tak, jak zatrucie grzybami.
Jak pisze Oświeciński, nie wiadomo, czy Maja zostanie zatrzymana w szpitalu na okres świąt, ani czy ojciec będzie mógł się z nią zobaczyć. Oddziały szpitalne nadal funkcjonują bowiem w trybie pandemicznym, więc Mai, jako osobie niepełnoletniej, może towarzyszyć tylko jedno z rodziców. W szpitalu przebywa z nią mama, natomiast Tomasz pozostał na posterunku w kuchni, na wypadek, gdyby święta udało się jednak uratować. Jak wyznał na Instagramie:
Zobacz też:
Ricky Martin kończy 50 lat. Tak zaczynała się jego przygoda z show biznesem
Przepowiednia na święta. Co zobaczył Krzysztof Jackowski
Żołnierze z bronią na jasełkach w szkole podstawowej w Ełku
***