Córka Urszuli Dudziak walczyła z chorobą dwadzieścia lat! "Wspinałam się na szczyty i z nich spadałam"
Urszula Dudziak (77 l.) przez ponad dwadzieścia lat drżała o życie i zdrowie córki, Miki Urbaniak (41 l.). Córka pisała już listy pożegnalne. "Dwadzieścia lat wspinałam się na szczyty i z nich spadałam" - wyznała.
Mika Urbaniak nigdy nie ukrywała, że zmaga się z potworem - chorobą afektywną dwubiegunową. To było dla niej istne piekło! "Dwubiegunówka sprawia, że człowiek ma ochotę uciec przed światem. Zmagałyśmy się z moim problemem dwadzieścia lat" - wyznała w "Vivie".
Córka Dudziak poszła w jej ślady. Artystka jest wokalistką (posłuchaj!), a od niedawna malarką. Jak wyznała w magazynie, malowanie pomaga jej przetrwać pandemię. "Całą mnie to pochłania, choć malować zaczęłam trzy lata temu, ale od roku poświęcam temu większość mojego czasu" - zwierzyła się w wywiadzie.
Próbowała również swoich sił w aktorstwie. Była w organizacji Demi Moore w Nowym Jorku. Tam mogła przybliżyć się do artystycznego światka i być bliżej artystów, którzy nierzadko zmagali się z tymi samymi problemami co Mika.
"Dużo moich ulubionych artystów miało lub ma dwubiegunkówkę: Amy Winehouse, Frank Sinatra czy Demi Lovato" - zaznaczyła w trakcie rozmowy z "Vivą".
Urbaniak wyznała również, że wiele razy miała myśli samobójcze i pisała listy pożegnalne. "Dwubiegunówka sprawia, że człowiek ma ochotę uciec przed światem" - przyznała smutno.
Wszystko wskazuje na to, że nastąpił przełom. Mika czuje się już znacznie lepiej.
"Nadal biorę leki, ale w małych dawkach i nie planuję ich odstawić. Mam wspaniałego lekarza. Jest bardzo empatyczny. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy. Ale naprawdę czuję się o wiele lepiej. Od dłuższego czasu nie jestem już ani w manii, ani w depresji. A przeżyłam wiele depresji, nawet na lekach" - przyznała w "Vivie".
Mika wyznała również, że o mały włos, a jej mama Uruszula wpadłaby w depresję. Dudziak przyznała jednak, że teraz już się nie martwi "Nosiłam ciężki plecak martwienia się o Mikę, ale już go nie mam i teraz mogę fruwać".
***
W trudnej sytuacji nigdy nie jesteś sam. TU znajdziesz listę telefonów, pod które możesz zadzwonić i poprosić o profesjonalną pomoc psychologa czy psychoterapeuty.