Reklama
Reklama

Córka Zborowskiego o koncercie Rihanny: Ch...j nie artystka

Na temat niedzielnego koncertu Rihanny (25 l.) zdania są podzielone. Jedni zachwycają się jej występem, podkreślając, że była to po prostu świetna zabawa, drudzy wprost przeciwnie. Zofia Zborowska, córka popularnego aktora, show Barbadoski nazywa "gnojem".

Należąca do czołówki światowego popu wokalistka wystąpiła 7 lipca na zakończenie gdyńskiego Open'er Festival - posiadacze czterodniowych karnetów mogli zobaczyć jej występ za darmo, reszta musiała kupić bilet specjalnie dla Rihanny.

Niestety, to, co gwiazdka zaprezentowała publiczności, pozostawia wiele do życzenia. 24-latka nie tylko spóźniła się godzinę (podobno zasiedziała się na plaży w Sopocie), ale także zaśpiewała z playbacku.

Zofia Zborowska, córka Wiktora Zborowskiego, jest zdegustowana. Nie tak wyobrażała sobie koncert światowej gwiazdy.

Reklama

"Spóźniła się godzinę. Cały czas leciał jej playback, a ona sobie 'dośpiewywała'" - zżyma się na swoim Facebooku.

"Brzmiało to jakby Krystyna z Białogóry się nawaliła w pobliskim barze karaoke. Oprócz tego była wyćpana, show było zerowe - nie przebrała się ani razu, a główna choreografia polegała na macaniu się po psiucie!!!! I skończyła po 1,5h!!! Gnój! I przykro mi strasznie, bo myślałam że da zajebista koncert. Jedyny pozytyw to to, że jest zajebistą dupą i że śniło mi się, że tańczyłyśmy razem i że dała mi bransoletkę ;D" - pisze.

"(...) Znajomy był na jej koncercie kilka tygodni temu, nie pamiętam gdzie, ale chyba w Amsterdamie i mówił że chu...wo. Więc nie wiem, czy ma Polaków w dupie. Chu...j nie artystka po prostu, bo powinna dawać z siebie 200% ZAWSZE I WSZĘDZIE" - kończy Zborowska.

Myślicie, że to był ostatni koncert Rihanny w Polsce?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rihanna | koncert | Zofia Zborowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy