Costner utarł nosa żonie i ujawnił niewygodną prawdę. Wydała niemalże 800 tysięcy na operacje plastyczne
Christine Baumgartner i Kevin Costner po blisko 19 latach małżeństwa postanowili się rozwieść. Choć do tej pory uchodzili za idealne małżeństwo, ich rozstanie pokazuje jak wiele nieścisłości było w ich związku. Choć sprawa rozwodowa jeszcze przed nimi, już walczą o alimenty. Ona wymaga wiele i jak tonący brzytwy się chwyta, a on nie chce pozwolić na żadne swawole. Na jaw wyszło nowe fakty. Costner ukróci zapędy byłej ukochanej?
Kevin Costner jakiś czas temu dostał od żony ultimatum - albo chce grać w kolejnym sezonie serialu "Yellowstone", albo skupia się na niej i rodzinie. Ukochana aktora miała bowiem po dziurki w nosie tego, że męża praktycznie nie ma w domu, ponieważ tak zajmują go obowiązki zawodowe. Zagroziła więc, że jeśli nie wybierze rodziny, czeka go rozwód.
Ostatecznie małżonek całkowicie ją rozczarował, bo wbrew oczekiwaniom, wybrał życiową pasję, czyli plany filmowe i występowanie przed kamerą. Christine Baumgartner została więc zmuszona do podjęcia poważnych kroków. Na początku maja bieżącego roku wniosła pozew o rozwód.
Mimo że Christine przed laty podpisała intercyzę, domaga się ogromnych alimentów, by dzieci mogły żyć na dotychczasowym poziomie. Niestety, jej przelicznik jest mocno zawyżony. Kobieta domaga się bowiem aż 250 tys. dolarów miesięcznie.
Kevin Costner nie chce przychylać się do oczekiwań żony, w których upatruje oszustwa. Christine Baumgartner złożyła bowiem w sądzie listę potrzeb dzieci, by przyglądający się sprawie organ sprawiedliwości mógł oszacować wysokość alimentów należnych jej pociechom.
Adwokat, która reprezentuje Kevina Costnera uważa, że lista wydatków jest zadziwiająca, a przy tym zawiera wiele szokujących zapisów. "Lista Christine dotycząca potrzeb małoletnich dzieci do celów alimentów jest zawyżona i rażąco niedokładna" - napisała adwokat Laura Wasser.
Z relacji adwokat wynika, że na liście oprócz potrzeb dzieci, odnotowano także prywatne usługi i rozrywki, z których korzysta ich matka - zaliczają się do nich m. in. treningi z personalnym trenerem oraz operacje plastyczne, mające na celu poprawę wyglądu projektantki.
Kevin Costner nie chce, aby jego alimenty pokrywały koszty zabiegów chirurgii plastycznej jego byłej żony - twierdzą amerykańskie media. Z tego względu ujawnił, ze jego niedługo już była ukochana w minionym roku wydała na operacje plastyczne aż 188 tysięcy dolarów, czyli w przeliczeniu na złotówki niemalże 800 tysięcy złotych.
Christine Baumgartner robi wszystko, by wywalczyć upragnione pieniądze dla dzieci. W tym celu we wniosku skierowanym do sądu ujawniła kwotę dochodów męża za ubiegły rok.
Magazyn "People" dotarł do wniosku złożonego przez Baumgartner i podał do wiadomości publicznej informację o tym, że Kevin Costner zarobił w 2022 roku ponad 19 mln dolarów. Według informacji tabloidu, jego dochód netto wyniósł ponad 7,5 mln, zaś wydatki rodziny, na które składały się ekskluzywne wycieczki na Hawaje i Karaiby, catering i inne rozrywki, kosztowały 6,5 mln dolarów.
Kevin Costner i Christine Baumgartner przez lata stanowili przykład dla zakochanych celebrytów, którzy marzyli o szczęśliwym małżeństwie. Przez lata uważano ich za najbardziej zgodną parę w Hollywood, stawiając innym za przykład. Para poznała się w 1998 roku, a pobrała się sześć lat później, w 2004 roku. Mają trójkę dzieci: 15-letniego Caydena, 14-letniego Hayesa i 12-letnią Grace.
Costner ma również czworo dzieci z poprzednich związków - córki Annie i Lily oraz synów Joe i Liama. Jego wcześniejsze małżeństwo z Cindy Silvą trwało 16 lat, zakończyło się w 1994 roku.
Zobacz też:
Costner zażądał eksmisji żony. Jej zemsta poraża. Chce horrendalnie wysokich alimentów
Kolejny rozwód w show-biznesie. Oświadczenie wywołało lawinę spekulacji
Andrzej Chyra zagrał główną rolę "Sortowni". Oto co wyjawił o serialu
