Cox: "Chciałam ósemkę dzieci"
W związku z hollywoodzką modą na dzieci, gwiazdy decydują się na coraz dziwniejsze wyznania.
Adoptowane dzieci z Chin, Afryki, Europy Wschodniej - byle jak najwięcej i jak najbardziej egzotycznie. W tym świetle wyznanie 42-letniej Courteney Cox brzmi, jakby nie nadążała za najnowszymi trendami.
Aktorka ogłosiła, że planuje poddać się zabiegowi in vitro, ponieważ zdecydowali się z mężem Davidem Arquette (36 l.) na drugie dziecko. Para ma już trzyletnią córeczkę Coco.
Niedawno pisaliśmy, że Cox ma obsesję z powodu nieubłaganego upływu czasu i gdyby nie zdecydowany sprzeciw męża, poddała by się liftingowi i liposukcji. Decyzja o dziecku wydaje się więc inną próbą zapomnienia, że jakiś czas temu przekroczyło się czterdziestkę.
Courteney przyznaje, że obecnie nie ma czasu na ciążę - niedawno zaczęła prowadzić program telewizyjny. Zamierza jednak poświęcić teraz więcej czasu życiu prywatnemu i urodzić drugie dziecko.
Wspomina, że gdy była mała, zawsze marzyła, by w przyszłości mieć ośmioro dzieci. Urodzić już nie zdąży. Czekamy na wieści o adopcjach. Może tym razem Papua-Nowa Gwinea?