Czarne chmury nad biznesem Marka Kondrata! Tosia Turnau zabrała głos!
Niedawno okazało się, że apartamenty, w których mieszka Marek Kondrat (64 l.), zostały przeznaczone do wyburzenia. Teraz zagrożony jest też winiarski biznes aktora...
Aktor, znany z reklamy jednego z banków, nie ma ostatnio powodów do radości. Jego firmę na cel wzięła bowiem Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Według niej, sklep internetowy Marka Kondrata, na stronie którego można znaleźć przeszło czterysta win z całego świata, działa nielegalnie!
PARPA od kilkunastu miesięcy utrudnia działanie podobnym sklepom, składając zawiadomienia do prokuratury w sprawie łamania przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Jeden z podstawowych zarzutów jest taki, że wino za pomocą strony internetowej mogą zamawiać osoby niepełnoletnie, co jest niezgodne z uchwaloną w 1982 roku ustawą.
Dlatego też PARPA wysyła w tej sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury.
"Ustawa z 1982 roku w swej anachroniczności ani nie zabrania, ani nie zezwala na sprzedaż alkoholu przez internet… Sprzedaż przez sieć nie kłóci się z ideą ustawy, bo ta forma nie jest atrakcyjna dla nieletnich ani uzależnionych z racji opóźnienia w realizacji zamówienia" – tłumaczy Antonina Turnau ze sklepu Marka Kondrata w oświadczeniu przygotowanym dla mediów.
Czy wobec tego firma Marka Kondrata zniknie z rynku, a on sam będzie musiał wrócić do aktorstwa? Niekoniecznie...
Prokuratura już kilka razy odmówiła wszczęcia śledztwa w podobnych sprawach.
W sklepie aktora pojawili się już nawet funkcjonariusze policji, którzy po przesłuchaniu pracowników stwierdzili, że nie widzą tu znamion przestępstwa.
Jednak wiele innych firm winiarskich, po interwencji urzędników, zrezygnowało ze sprzedaży wina przez internet.
Czy wkrótce także Marek Kondrat boleśnie odczuje skutki tej urzędniczej nadgorliwości?