Czarne chmury nad małżeństwem Krzysztofa Skiby. Emocje wzięły górę

Krzysztof Skiba oraz jego świeżo upieczona małżonka Karolina raczej nie tak wyobrażali sobie pierwsze miesiące swojego zalegalizowanego związku. Ledwo co para wzięła długo oczekiwany ślub, a w mediach rozpętała się olbrzymia afera.

Zakochani, którzy pobrali się w sierpniu tego roku, mają spory kłopot z... byłą żoną lidera zespołu Big Cyc. Kobieta, która związana była z muzykiem przez ponad trzydzieści lat, w rozmowie z dziennikarzami serwisu ShowNews wyznała, że były wybranek wielokrotnie oszukiwał ją i zdradzał.

"Przypadkiem znalazłam niepodważalny dowód świadczący o zdradzie (...) Bywał u kochanki w Zgierzu, poznał jej rodzinę, pomieszkiwał tam. Towarzyszyła mu w pracy, podczas występów. (...) Gdy wyprowadzał się z domu, miał już u niej przygotowany swój gabinet, miejsce do pracy, nowy komputer, czyli tak naprawdę drugi dom" - żaliła się Renata.

"Fakt, że przy rozwodzie zostały spełnione wszystkie moje roszczenia, nie oznacza, że rozstaliśmy się w zgodzie, jak podaje Krzysztof. Inaczej widocznie pojmujemy pojęcie zgody" - dodała.

Młodsza od Skiby o 26 lat Karolina nie pozostała dłużna pierwszej żonie wokalisty i także oskarżyła ją o szantaż i przywłaszczenie sobie dużej ilości pieniędzy.

32-latka w rozmowie z "Faktem" przedstawiła całą sytuację ze swojej perspektywy. Fotomodelka twierdzi, że to pani Renata szantażowała ją mailowo, grożąc, że ujawni intymne wiadomości zakochanych.

"Tak wysłałam maila. Tamta pani włamała się na konto mojego męża i czytała nasze intymne rozmowy i powiedziała, że je sprzeda wszystkim brukowcom" - czytamy w wywiadzie.

Cała afera odbiła się w polskich mediach szerokim echem. Teraz całą sprawę postanowiła skomentować słynna ekspertka od savoir-vivre’u - Irena Kamińska-Radomska. Specjalistka od etykiety i dobrych obyczajów surowo oceniła zachowanie byłej małżonki Krzysztofa Skiby.

"To jest niekulturalne. Więcej nie dodam" - podsumowała w rozmowie z dziennikarką serwisu Jastrząb Post.

Zapytana o to, jak sama zachowałaby się w podobnej sytuacji, mentorka odpowiedziała, że nie udzielałaby żadnych komentarzy:

"Absolutnie. Zresztą dzisiaj przyjechałam z mężem, jesteśmy prawie 30 lat razem i myślę, a nawet jestem pewna, że nas żaden rozwód nie rozdzieli".

Na koniec ekspertka przyznała, że w aferze z udziałem Krzysztof Skiby i jego pierwszej żony niepotrzebnie wzięły górę trudne emocje.

"Jeżeli emocje biorą górę, to niedobrze. Jest takie mądre zdanie - serce jest ważne, ale głowa jest wyżej" - tłumaczy Irena Kamińska-Radomska.

Zobacz też:

Żona Krzysztofa Skiby odpowiada na pomówienia jego byłej. W tle wielkie pieniądze 

Krzysztof Skiba pęka z dumy i chwali się na potęgę. Ta lista robi wrażenie

Żona Krzysztofa Skiby odpowiada na zaczepki internautów. Kempińska nie gryzła się w język