Reklama
Reklama

Czarne chmury nad małżeństwem Meghan i Harry'ego! "Płacze, że została..."

Zagraniczne media już wieszczą poważny kryzys w małżeństwie księcia Harry'ego (33 l.) i Meghan Markle (37 l.). Co się stało?

Zagraniczne media już donoszą o kryzysie w małżeństwie księcia Harry'ego i Meghan Markle. 

Jest to o tyle zaskakujące, że przecież na wszystkich wspólnych zdjęciach książę i księżna wyglądają na szaleńczo w sobie zakochanych i szczęśliwych.

To ponoć tylko pozory, a ich małżeństwo już przestało być sielanką. Cóż, miesiąc miodowy się skończył, a zaczęło prawdziwe życie, choć w ich "królewskim" przypadku chyba trudno tak to nazywać. 

Księżna Sussex ma jednak powody do zmartwień. Nie bez znaczenia są ponoć relacje z jej rodziną, która nie daje jej spokoju. To ma być główny powód ich kłótni. 

"Płacze, że czuje się uwięziona przez królewskie zasady, a Harry jest zły, że musi zajmować się obraźliwymi wypowiedziami jej rodziny" - zdradza w "OK! Magazine"  osoba z otoczenia księżnej.

Reklama

Kością niezgody mają być także stare kawalerskie nawyki księcia. Markle ma tego dość!

"To jednak nie wszystko. Książę Harry przywykł do kawalerskiego stylu, który zaczął przeszkadzać jego małżonce. Meghan nienawidzi Xboxa, sportowych pamiątek, lodówek z piwem czy wielkiego ekranu kinowego – tych wszystkich męskich rzeczy. W pierwszych dniach Meghan milczała na temat tego, jak jej się to nie podoba. Miała nadzieje, że uda się to zmienić i że dom będzie wyglądał elegancko" – dodaje informator gazety.

To dlatego Meghan poleciała do Toronto do przyjaciół. Po prostu chciała odpocząć od męża. 

"Wyjazd i spotkania z przyjaciółmi miały oczyścić jej głowę. Ma nadzieję, że kilka dni bez męża pomoże im się dogadać, ale wygląda na to, że faza miesiąca miodowego już minęła" - podsumowuje informator.

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy