Czarne chmury nad posiadłością Wiśniewskiego. Zapowiadało się pięknie, a tu taki "smutny widok"
Michał Wiśniewski w ostatnich miesiącach nie miął lekko w życiu. Problemy gwiazdora zdają się nie mieć końca i na razie niewiele wskazuje, by w najbliższym czasie miało się to jakoś zmienić. Humor rodzinie mogłaby z pewnością poprawić przeprowadzka do nowej rezydencji, ale i z tym sprawa nie wygląda za kolorowo.
Michał Wiśniewski w ostatnich miesiącach miał naprawdę sporo na głowie. W jego życiu pojawiły się spore problemy i poważne zarzuty. Pisaliśmy o tym szczegółowo TUTAJ.
Po wydaniu wyroku przez sąd, lider Ich Troje od razu wydał przejmujące oświadczenie:
"Proszę państwa, jestem niewinny. (...) Większość moich planów runęła, nie wiem, co będzie dalej. "Ten wyrok jest okropny, straszny. (...) Ale z godnością zniosę odsiadkę, jeżeli będzie taka potrzeba" - mówił zdruzgotany Wiśniewski.
Od tamtej pory w rodzinie celebryty doszły kolejne problemy. Niedawno do mediów trafiła informacja o kłopotach zdrowotnych piątej żony gwiazdora. Pola Wiśniewska trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
"Obecnie jestem po operacji, dochodzę do siebie. Szału nie ma, ale dramatu też nie. Daję sobie czas na regenerację i powrót do zdrowia" - przekazała na swoim Instagramie, by uspokoić fanów.
Michał pytany przez dziennikarzy o stan żony nie chciał na ten temat rozmawiać.
Gdyby tego było mało, Wiśniewski jest w trakcie budowy nowej rezydencji pod Warszawą. Jak donosi jednak shownews.pl, budowa domu o powierzchni 570 metrów kwadratowych stanęła w miejscu. Michał z rodziną nadal więc mieszka w wynajmowanym mieszkaniu.
Reporterzy portalu udali się ostatnio na miejsce i widok, który tam zastali, mocno ich zaskoczył.
"Smutny widok na budowie u Wiśniewskiego. Miał być pałac, a straszą gołe mury. (...) Spotkaliśmy kilku robotników, ale trudno odnieść wrażenie, że budowa idzie pełną parą" - czytamy na stronie ShowNews.
W tej sprawie głos zabrał także sam Wiśniewski, który potwierdził, że przedłużył umowę najmu, bo budowa potrwa - jak chyba sam przewiduje - kolejne lata.
"Już wydłużyłem umowę najmu tego domu o dwa lata, bo budowa trwa. To nie jest nieruchomość z prefabrykatów. Zamknęliśmy stolarkę, ekipa robi dachy i niedługo wejdziemy z pracami do środka. Będą robione jeszcze odwierty do pompy, czekamy na zgodę geologów" - poinformował Wiśniewski, próbując uciszyć plotki o problemach z budową.