Czemu Bujakiewicz jest sama?
Kasia Bujakiewicz, mimo że dawno przekroczyła już trzydziestkę, wciąż jest samotna. W rozmowie z "Twoim Imperium" zdradza, że nie spieszy się do małżeństwa i nie spotkała jeszcze "tego jedynego".
Kasia jest uroczą blondynką o apetycznej figurze, może nie ma wybitnego talentu aktorskiego, ale i tak powinna zmieniać facetów jak rękawiczki. Tymczasem wciąż widuje się ją samą.
Aktorka utrzymuje, że jest singielką z wyboru:
"Nie dlatego, że walcząca ze mnie feministka czy zagorzała przeciwniczka mężczyzn. Po prostu wiem, że są bardziej i mniej udane egzemplarze facetów. Jeszcze na tego udanego nie trafiłam" - mówi "Twojemu Imperium".
"Mam również pewność, że w sprawach uczuć nie należy robić nic na siłę, więc wiodę życie w pojedynkę" - dodaje.
Znajomi Kasi potwierdzają, że jest silną kobietą, która nie potrzebuje męskiego wsparcia:
"Silna, przebojowa, nie toleruje mężczyzn, którzy ją ograniczają albo oczekują od niej całkowitej uległości. W takim towarzystwie po prostu się dusi".
Aktorka zdradza jednak jedną rzecz, która może sugerować, że chodzi o coś innego. Jako powody rozstań z poprzednimi partnerami wskazuje... brak szacunku z ich strony.
Być może więc nie chodzi wcale o pragnienie niezależności, a złe doświadczenia z przeszłości?