Czy jest lesbijką?
Haker, który włamał się na stronę Lindsay Lohan (21 l.) na serwisie MySpace, udostępnił jej miłosne listy, które pisała do... kobiety. Wszyscy wiemy, że Lindsay lubi sobie poimprezować. Wiemy również, że lubi to robić z mężczyznami. Natomiast nikt nie miał dotąd pojęcia, że także z kobietami!
Adresatką jej listów była DJ Samantha Ronson, z którą zna się od trzech lat.
Lohan, znana z filmu "Wredne dziewczyny", pisała do niej wersy wyjęte wprost z dramatów Szekspira:
"Kochanie, kiedy nie ma cie w moim życiu, mam ochotę umrzeć".
Pojawiały się również deklaracje: "Chcę się z tobą ożenić i mieć z tobą dzieci".
W tych dziełach epistolarnych możemy odkryć, że aktorka martwi się o adresatkę:
"Idź do łóżka kochanie".
Aż w końcu pojawia się jedno z najpiękniejszych wyznań tego roku:
"Kocham cię. Lindsay Ronson".
Dostęp do konta Lindsay na MySpace ma tylko 75 osób i są to bliscy jej znajomi: Samantha, Nicole Richie i jej młodsza siostra Ali. Ciekawe, jakie jeszcze treści niedługo ujrzą światło dzienne. Niedawno ktoś sprzedawał na aukcji śmieci Paris Hilton, może intymne listy Lohan też znajdą swoich nabywców?
Należy zadać sobie jeszcze pytanie, czy ich treść była efektem szoku, jaki Lindsay przeżyła walcząc z nałogiem w klinice odwykowej Promises w Malibu, czy może wypływa głęboko z jej serca?
Były imprezy, nałogi, odwyk, a teraz miłość lesbijska. Pewnie każda z młodszych gwiazd musi przez to przejść, żeby ostatecznie "ukształtować" swój charakter.