Reklama
Reklama

Czy Wilczak wybaczy ukochanej? Aktorka złamała dane słowo...

Joanna Brodzik (49 l.) i Paweł Wilczak (56 l.) od prawie 20 lat tworzą związek. Para poznała się na planie serialu "Kasia i Tomek", gdzie grali zakochanych, a miłość zakwitła również w ich życiu prywatnym. W ich relacji było kilka kryzysów, które zażegnali, ale nad ich rodziną znów zawisły ciemne chmury... Co tym razem poróżniło aktorów?

Joanna Brodzik (49 l.) znana jest widzom głównie z ról w serialach. Również jej mąż, Paweł Wilczak (56 l.) swego czasu występował tylko w tasiemcach. Przełomowym momentem w karierze zawodowej aktora była główna rola w filmie "Pan T.". 56-latek tak się wczuł w rolę, że ekranowy romans prawdopodobnie przeniósł do życia prywatnego (sprawdź)! Plotkowano, że artysta nawiązał bliższą relację z koleżanką z produkcji, Marią Sobocińską, którą widzowie mogą kojarzyć z roli w "Sexify" (zobacz). Na szczęście parze udało się dojść do porozumienia i zażegnali kryzysy. Do czasu... Teraz okazało się, że odmienne zdania znów poróżniły Brodzik i Wilczaka. O co poszło?

Reklama

Joannę Brodzik i Pawła Wilczaka poróżniły odmienne zdania.

Okazuje się, że za 2 miesiące na rynku pojawi się książka napisana przez Brodzik! Już w listopadzie premierę będzie mieć kulinarna opowieść "Umami". Wydanie swoich zapisków było marzeniem aktorki!

Niestety entuzjazmu kobiety nie podziela Wilczak, który nie jest zachwycony z faktu wydania książki. Na jaw wyszło, że partnerzy obiecali sobie, iż nie będę o swoim życiu prywatnym informować publikę, a aktorka swoimi autobiograficznymi zapiskami w opowieści złamała tę zasadę!

Odmienne zdanie mocno poróżniło parę aktorów, jednak Brodzik stara się nie przejmować całą sytuacją. Skupia się głównie na wymarzonej książce, jednak jest jej przykro, że ukochany jej nie wspiera. To nie pierwsza rysa na ich związku. Problemy pojawiły się już, gdy aktor miał rzekomy romans, a także, gdy 49-latka spędzała całe dnie na planie serialu "Dom nad rozlewiskiem". To właśnie wtedy Wilczak musiał opiekować się ich synami i dbać o dom. Dodatkowe kłótnie wynikały między nimi ze względu na wysoki kredyt, który zaciągnęli na zakup apartamentu w Wilanowie.

Aktor sam nie ukrywał, że do szczęścia potrzebna mu jest tylko para butów i walizka. Nieco inne zdanie na temat posiadanych dóbr ma jego parterka.

Kryzys w małżeństwie Brodzik i Wilczka

Plotkowano również, że gwiazdor jest zazdrosny o sukcesy Brodzik. Kobieta miała świetny czas, grała w popularnych serialach, a artysta miesiącami nie otrzymywał żadnych propozycji zawodowych. Dla Joanny rodzina jest najważniejsza, dlatego, gdy zakończyła pracę na planie "Domu nad rozlewiskiem" postanowiła ratować swój związek. Wzięli udział w terapii, w której towarzyszyli im synowie. Joanna nie chciała dopuścić, aby jej dzieci wychowywały się w rozbitej rodzinie. Sama przez to przeszła i wie, jak bardzo traumatyczne jest to doświadczenie.

W ich związku pojawiło się kilka poważnych kryzysów. O pierwszym z nich mówiono, gdy Wilczak na premierze filmu pojawił się z tajemniczą blondynką, a nie ze swoją małżonką (dowiedz się więcej). Rok później media obiegła informacja, że 56-latek wdał się w romans z 30 lat młodszą aktorką, którą poznał na planie filmu "Pan T.". Brodzik wie, jak odgrywanie zakochanych na planie może wpłynąć na życie prywatne. Sama poznała ukochanego, gdy kręcili "Kasię i Tomka". Pomimo wielu komplikacji, Joanna zapewniała, że nadal kocha Wilaczaka.

Miejmy nadzieję, że książka napisana przez Brodzik nie poróżni partnerów, a Wilczak wybaczy ukochanej, że podzieliła się z publicznością ich życiem prywatnym. W końcu zażegnali wiele kryzysów, szkoda, gdyby teraz się rozstali. 

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.

Paweł Wilczak martwi się o swoją wagę! O wszystkim opowiedział

Co się stało Joannie Brodzik?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Brodzik | Paweł Wilczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy