Dagmara Kaźmierska zszokowała wyznaniem u Kuby Wojewódzkiego!
Dagmara Kaźmierska (45 l.) była gościem w show Kuby Wojewódzkiego. "Królowa życia" podzieliła się m.in. tajemnicą swojej alkowy...
Dagmara od kilku lat prężnie rozwija swoją karierę w mediach. Dzięki programowi "Królowe życia" zyskała sporą popularność i rozpoznawalność.
Nadszedł ten czas, że osobą Kaźmierskiej zainteresował się także Kuba Wojewódzki, który zaprosił ją do swojego programu.
Showman wypytywał oczywiście o jej szemraną przeszłość. Celebrytka niechętnie chciała jednak o tym opowiadać.
Gdy zapytał ją jednak wprost, jak się handluje ludźmi, gwiazda TTV mocno się oburzyła...
"Nie wiem, bo nie handlowałam ludźmi. Za mało troszkę przeczytałeś, bo z zarzutu handel żywym towarem zostałam uniewinniona..." - zapewniła.
Potem poleciały jej łzy, gdy przypomniała sobie czas spędzony w areszcie. Dagmara przyznała, że rozłąka z synem była dla niej największą karą.
Potem wyjawiła jednak coś wstrząsającego...
Dodała także, że dziś już nie podejmuje się niczego, co mogłoby się wiązać z penalizacją.
"Nie siedziałam tam na wku*wie. Siedziałam tam na płaczu. Była tam strasznie duża tęsknota za Conanem. No i teraz jest tak, że nawet jakbym mogła zarobić miliony dolarów, to nie zrobiłabym nic, żeby znowu trafić do kryminału. (...) Program resocjalizacji w Polsce całkowicie kuleje. Dla mnie resocjalizacją była rozłąka z bliskimi..." - przyznała.
Potem zeszło na tematy związane z jej rolami w filmach Patryka Vegi. Kaźmierska oznajmiła, że nigdy nie zagrałaby sceny seksu, bo mógłby to oglądać jej syn.
Wyjawiła jednak, że w życiu prywatnym z łóżkowymi uniesieniami u niej krucho. Przyznała, że nie uprawiała seksu od co najmniej kilkunastu miesięcy.
"Powiem ci, że ja jestem na wolności, a o wiele dłużej jestem bez seksu. Nie mogę ci tak głośno powiedzieć ile, ale więcej jak to, niż byłam w zakładzie" - dodała.
***