Damięcki kręci w Niemczech
Mateusz Damięcki, po sukcesie w "Przedwiośniu" u boku wielkich gwiazd, wypłynął na głęboką wodę. Właśnie pracuje nad nowym filmem w Niemczech.
PAP Life: - Jakie masz plany zawodowe?
Mateusz Damięcki: - Plany zawodowe to w tej chwili film, który rozpocząłem pod koniec grudnia i w najbliższych miesiącach będziemy go kończyć. To film w Niemczech. Można by powiedzieć martyrologia Polska, gdyby nie fakt, że film o ucieczce z Auschwitz robią Niemcy. Więc jest to ciekawy temat poruszony przez jeszcze ciekawszych ludzi. Bardzo profesjonalny, fajny projekt. Przygotowuję się do niego już od dłuższego czasu, finał będzie miał właśnie w lipcu tego roku.
PAP Life: - Ostatnio pojawiasz się bardzo często w produkcjach o historycznej tematyce. To jest celowe?
M.D.: - Odkąd pracuję, nie zdarzyło mi się odmówić ciekawej propozycji, bez względu na to, w jakich okolicznościach byłaby osadzona fabuła. Jestem do dyspozycji tak jak już kiedyś powiedziałem. Bardzo lubię swój zawód i to, jak ludzie, z którymi pracuję, umieją zaufać.
PAP Fife: - Jak wyglądają twoje teatralne plany?
M.D.: - Na razie sztuka, w której miałem brać udział, została przesunięta. Aczkolwiek mam pewne plany i parę rozmów do przeprowadzenia w najbliższym czasie, dlatego jestem dobrej myśli.
Rozmawiała Dominika Gwit