Daniel Martyniuk znów się ożeni? Faustyna pochwaliła się pierścionkiem
Daniel Martyniuk (33 l.) niemal w drugą rocznicę swojego rozwodu poczuł się gotów do wstąpienia w kolejny związek małżeński. Jego ukochana, Faustyna, która do niedawna nie cieszyła się sympatią mamy Daniela, pochwaliła się pierścionkiem zaręczynowym. Miejmy nadzieję, że to nie rodzinna pamiątka…
Daniel Martyniuk i Faustyna byli parą zanim na drodze jedynego syna „króla disco polo” pojawiła się Ewelina, bogata dziedziczka kaczej fermy z Russocic. Kiedy okazało się, że krótki romans z Eweliną zaowocował ciążą, Martyniukowie wyprawili synowi huczne wesele, którego koszt tabloidy oszacowały na milion złotych, wliczając prezent w postaci czarnego Mercedesa AMG klasy C za 450 tys. zł. Niestety, małżeńskie szczęście prysło tuż po rozpakowaniu prezentów ślubnych.
Niemal równo 2 lata po ślubie, białostocki sąd zgodził się z opinią Daniela i Eweliny, że ich związek nie ma przyszłości. Na rozprawę przywiozła Daniela mama, Danuta, gdyż jedynak Martyniuków miał wtedy zakaz prowadzenia auta, który zresztą obowiązuje go nadal.
Danuta Martyniuk nie weszła na salę rozpraw, przeznaczając ten czas na pogawędkę z dziennikarzami. Wyznała wówczas, że uważa byłą synową za „g*wniarę za**aną”, a jej rodziców za nieokrzesanych prowincjuszy. Przy okazji oskarżyła Eweliną o przywłaszczenie sobie pierścionka zaręczynowego, który Danuta uważa za cenną pamiątkę rodzinną, a także kosztownego wózka dziecięcego, który Martyniukowie kupili wnuczce. Krótko po rozprawie rozwodowej, była synowa odesłała Martyniukom wszystkie ofiarowane przez nich przedmioty.
Danuta przed gmachem sądu tak się rozpędziła, że zaczęła dziennikarzom czytać korespondencję SMS-ową, którą prowadziła z Eweliną. Prawdopodobnie miała ona pokazać, jak niewdzięczną dziewczyną jest jej była synowa, ale nie do końca się udało. Jedyne bowiem, czego dowiodły, to, że Martyniukowa osobiście woziła syna na randki z poprzednią dziewczyną, Faustyną, kiedy jeszcze był mężem Eweliny, czyli niejako pochwalała jego zdrady i we wszystkim innym też mu bezkrytycznie pobłażała.
To już doprawdy trudno zrozumieć, bo nikt w rodzinie Martyniuków nie był tak źle nastawiony do Faustyny, jak Danuta. Ze swoich uczuć zwierzyła się tygodnikowi „Twoje Imperium”:
Ostatnio Daniel poczuł się gotów do kolejnego małżeństwa i oświadczył się Faustynie. Z tego można wysnuć wniosek, że jedynak Martyniuków działa w systemie dwuletnim. Dwa lata po ślubie rozwiódł się, a dwa lata po rozwodzie znów się oświadczył.
Zaręczyny mogą okazać się trudne do przełknięcia nie tylko dla Danuty Martyniuk, ale też i rodziców Faustyny, których Daniel zdążył już nazwać "bandą oszustów, którzy kupili sobie dyplomy i wstrzykują ludziom benzynę w usta". W końcu jednak będą musieli pogodzić się z sytuacją, zwłaszcza że Faustyna pochwaliła się na Instagramie pierścionkiem, otrzymanym od Daniela w romantycznych okolicznościach wspólnej wyprawy kajakowej. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem nie jest to cenna rodzinna pamiątka, której przywłaszczenie teściowa wypomni jej w chwili szczerości...
Gorzej, że Faustynie marzy się wielkie wesele, a rozczarowany doświadczeniem małżeńskim syna Zenek Martyniuk już zapowiedział, że drugi ślub potraktuje raczej oszczędnie.
Zobacz też:
Zenon Martyniuk postawił się żonie i synowi. Zakręcił kurek z pieniędzmi. Nie da na to ANI GROSZA!
Daniel Martyniuk skończył 33 lata. Faustyna urządziła mu przyjęcie
Sarah Jayne Dunn w kontrowersyjnym stroju! Promuje ciałopozytywność
***