Daniel Martyniuk znów staje przed sądem! Smutne słowa syna Zenka Martyniuka
Daniel Martyniuk (31 l.) po raz kolejny stanie przed sądem. Syn króla disco-polo odpowie za prowadzenie pojazdu samochodowego mimo zakazów. W rozmowie z jednym tabloidów Daniel wyraził słowa skruchy!
Daniel Martyniuk głównie kojarzony jest ze swoimi wybrykami, głośnym rozwodem i łamaniem prawa. 2 marca w Białymstoku odbędzie się rozprawa Daniela Martyniuka dotycząca prowadzenia przez niego samochodu mimo zakazu i braku prawa jazdy.
Przypomnijmy, że synowi Zenona Martyniuka odebrano uprawnienia w 2018 roku za jazdę pod wpływem narkotyków. Legalnie za kółko mógł wsiąść dopiero latem 2021 roku, ale Daniel nie zastosował się do wyroku. Kilkakrotnie został przyłapany na jeździe samochodem w czasie, gdy obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów...
2 marca Sąd Rejonowy w Białymstoku ponownie zajmie się sprawą Martyniuka. W rozmowie z "Faktem" syn Zenona wyznał, że żałuje swoich czynów.
"Oczywiście, że żałuje i nie polecam nikomu takich rzeczy, bo to głupota. A prawo jazdy jest bardzo potrzebne. Wiadomo, że nie chciałbym trafić za kratki. Źle wspominam pobyt w areszcie, naprawdę źle. To nie jest miejsce dla mnie. Jest tam ciężko, to jest inny świat" - wyznał młody Martyniuk w rozmowie z "Faktem".
Oby w końcu Daniel zrozumiał swoje błędy i nigdy już nie zboczył na złą drogę... Myślicie, że mu się uda?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: