Daniel Martyniuk zrobił żonie niewybredny żart. Szybko pożałował swojej decyzji
Ostatnio o synu lidera Akcentu zrobiło się w mediach wyjątkowo cicho. Ten stan rzeczy postanowił zmienić sam zainteresowany. Ostatnio na instagramowym profilu Daniela Martyniuka pojawiło się zdjęcie przedstawiające jego młodą żonę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie uszczypliwy komentarz, na który zdobył się celebryta. Wyszło zabawnie?
Na początku tego roku syn niekwestionowanego "króla disco polo" nieoczekiwanie znów stał się bohaterem głośnej afery. Chociaż już od dłuższego czasu wydawało się, że Daniel Martyniuk, który niegdyś nagminnie miewał problemy z prawem i stale pojawiał się na pierwszych stronach gazet, nareszcie porzucił imprezowy tryb życia i zaczął skupiać się na życiu rodzinnym oraz budowaniu domowego ogniska wraz ze swoją nową wybranką, kolejny raz wpadł w spore tarapaty.
Wszystko dlatego, że 34-letni celebryta, po zakończeniu zabawy sylwestrowej, miał wdać się w awanturę z żoną Faustyną, a potem zaczepiać gości, którzy zatrzymali się w zakopiańskim hotelu. Całej wrzawy nie potrafiła zakończyć nawet obecna na miejscu ochrona.
Sprawa odbiła się w mediach szerokim echem, a sprawę zaczęli komentować nie tylko bliscy Daniela Martyniuka, ale także naoczni świadkowie całego zdarzenia.
Od tamtego czasu niewiele wiadomo o tym, co dzieje się u syna Zenka Martyniuka. Celebryta od czasu do czasu zamieszcza nowe posty w mediach społecznościowych, poza tym stara się dbać o swoją prywatność.
Ostatnio świeżo upieczony małżonek postanowił w niewybredny sposób zażartować ze swojej wybranki. Na jego instagramowym profilu pojawiło się zdjęcie Faustyny Martyniuk. Uwagę szczególnie przyciągał szeroki uśmiech żony 34-latka.
Nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie uszczypliwy podpis syna lidera Akcentu. Pogodne zdjęcie swojej partnerki opatrzył retorycznym pytaniem, które jest jednocześnie parafrazą słynnej piosenki.
"Czy te zęby mogą kłamać?" - można było przeczytać w mediach społecznościowych. Można było, bowiem Daniel Martyniuk prawdopodobnie szybko pożałował naśmiewania się z Faustyny i... usunął post.
Chwilę później zdjęcie wróciło na jego instagramowy profil, jednak... bez "zabawnego" podpisu.
Czyżby małżonka zwróciła mężczyźnie uwagę? A może ona sam doszedł do wniosku, że żart nie był zbyt udany.
Zobacz też:
Wieści o synowej Martyniuków nadeszły o świcie. Radykalna decyzja Danuty
Syn Zenka Martyniuka weźmie ślub w Wielkanoc. Już zaplanowano ogromną imprezę
Daniel Martyniuk powrócił. Takie wieści tuż przed drugim ślubem