Daniel Olbrychski ostro o swoim synu. Nie zostawił na nim suchej nitki
Daniel Olbrychski (78 l.) to jeden z najbardziej znanych aktorów w Polsce. Gwiazdor od lat obecny jest w polskim show-biznesie. Niedawno znany 78-latek opowiedział o swoim najstarszym synu. Nie do wiary co o nim sądzi. Padły bardzo nieprzyjemne słowa.
Daniel Olbrychski należy do najpopularniejszych polskich aktorów. Gwiazdor największą rozpoznawalność zdobył w latach 60. oraz 70. Grał w "Potopie", "Ogniem i mieczem", a także w "Weselu".
Aktor jest ojcem trójki dzieci. Olbrychski niezbyt często o nich opowiada. Niedawno jednak postanowił zrobić wyjątek i w rozmowie z serwisem "Co za tydzień" i nieco więcej zdradził na ich temat.
Daniel Olbrychski w marcu 1967 roku poślubił aktorkę Monikę Dzienisiewicz. Doczekali się syna Rafała. W trakcie małżeństwa przez trzy lata aktor związany był z Marylą Rodowicz - był to jeden z najsłynniejszych romansów Polski. Po rozstaniu z Rodowicz Daniel rozwiódł się także z żoną.
13 lutego 1978 roku aktor poślubił dziennikarkę Zuzannę Łapicką, z którą ma córkę Weronikę. Niestety również i ten związek nie przetrwał próby czasu. Z kolei z pozamałżeńskiego związku z aktorką Barbarą Sukową doczekał się syna, Wiktora. 23 października 2003 roku Olbrychski poślubił swoją menedżerkę, teatrolożkę Krystynę Demską.
Aktor miał więc całkiem interesujące życie uczuciowe. Podczas wywiadu przyznał, że było mu trudno opiekować się dziećmi, ponieważ każde z nich spłodził z inną kobietą.
"Problem polega na tym, że ja troje dzieci mam każde z inną kobietą. Pierwsze małżeństwo mi się nie udało w jakiś sposób, drugie też, a jedno dziecko jest pozamałżeńskie. Moje życie nie aktorskie, ale osobiste było tak rozhuśtane. Ja byłem fajnym ojcem. Najwięcej ze mną przeżyła moja córka Weronika, a z Rafałem, mimo że porzuciłem jego matkę, kiedy on miał niecałe trzy lata, to do dorosłości nie było świąt czy wakacji, których by nie spędzał ze mną. I to całkowicie. Nie widzę żadnego powodu, dla którego zapracowany lekarz, inżynier czy polityk jest lepszym ojcem od aktora. Byłem zajęty piękną pracą, czasami nieregularną, ale czasu na dzieci nigdy nie szczędziłem. Oprócz mojego najmłodszego syna, z którym rzadziej się widywałem" - przyznał Daniel.
Najstarszy syn Daniela Olbrychskiego postanowił, że tak samo, jak ojciec chce zostać aktorem. Krytycy zgodnie twierdzili, iż Rafał ma ogromny talent oraz potencjał. Niestety jego własny ojcec ma co do tego zupełnie inne zdanie.
"Nie miał tego mojego charakteru i w muzyce i w aktorstwie. Trzeba być w tym konsekwentnym" - powiedział Daniel w rozmowie z dziennikarzami "Co za tydzień".
Olbrychski w dalszej części rozmowy z dziennikarzami wyznał, iż według niego aktor powinien mieć dwie wykluczające się z pozoru cechy. Niestety synowi Daniela ich zabrakło.
"Wielki aktor jak wielki sportowiec musi mieć dwie niby wykluczające się cechy poza talentem, który jest od Boga i pracowitością, którą ma się z charakteru, czyli wielką pewność siebie i wielką pokorę. (...) Aktor, jeśli zostanie obsadzony w roli Hamleta, musi uważać, że jest najlepszy, bo inaczej nie ma prawa powiedzieć "być albo nie być". I połączenie się tych dwóch niby wykluczających się elementów, daje szansę, że dojdzie się na szczyt" - podsumował Daniel Olbrychsk.
Zobacz też:
Całkowicie odmieniony Rafał Olbrychski na premierze w teatrze. Wreszcie odnalazł spokój?
Tak się wozi Daniel Olbrychski. Luksusowe porsche z szoferem
Maryla Rodowicz skrzywdziła Olbrychskiego! Zmieniła go na zawsze