Daniel Olbrychski skazany! Znamy wyrok sądu!
Daniel Olbrychski (70 l.) prowadził samochód, znajdując się równocześnie pod wpływem alkoholu. Po całym zdarzeniu bardzo przepraszał i wyrażał skruchę. To przekonało sąd do wymierzenia mu najniższej możliwej kary.
Aktora nie ominęły konsekwencje prawne!
Gdy przyłapano go niedawno na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, Olbrychski tłumaczył się, że wieczór wcześniej wypił nieco więcej wina. Podobno nie miał pojęcia, że w jego krwi mogą być jeszcze jakieś promile.
Jego stanowisko podtrzymywała żona, która dzielnie towarzyszyła mu podczas jego występów w mediach. W telewizyjnych programach artysta starał się bronić, ale ostatecznie postanowił przyznać się do błędu i poddać się karze.
Teraz Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim skazał go na 10 tysięcy złotych grzywny oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
To najniższy możliwy wymiar kary.
Sąd swoją decyzję uzasadniał tym, że aktor owszem jest winny, ale wcześniej nie był karany. Ponadto prawo jazdy ma już od 1971 roku i od tamtej pory ani razu nie zostało mu ono cofnięte.
Dodatkowo na wcześniejszych rozprawach Olbrychski wyrażał skruchę, co ostatecznie przekonało sąd, by nie karać go zanadto.
"Ponieważ zostały spełnione ustawowe przesłanki instytucji dobrowolnego poddania się karze, to obrona przychyliła się do wniosku prokuratora w tym zakresie i go poparła. Sąd ten wniosek uwzględnił. We wniosku była propozycja wymiaru kary, czyli trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 10 tys. zł nawiązki" - mówi "Super Expressowi" obrońca aktora.
Zatem Olbrychski może być chyba zadowolony. Sąd przyznał mu taką karę, o jaką on sam wnosił.
Sprawiedliwy wyrok?