Danuta Holecka zdobyła się na odwagę. Dziennikarka przerywa milczenie w sprawie Michała Adamczyka
Na temat skandalu z Michałem Adamczykiem zdążyło się już wypowiedzieć wielu dziennikarzy związanych z Telewizją Polską. Jak do tej pory nie usłyszeliśmy jednak komentarza redakcyjnej koleżanki szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - Danuty Holeckiej. W końcu jednak szefowa "Wiadomości" postanowiła przerwać milczenie.
Obecnie jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach jest bez wątpienia głośna afera, której bohaterem stał się nieoczekiwanie Michał Adamczyk - jeden z najbardziej znanych pracowników Telewizji Polskiej i najbardziej rozpoznawalna twarz "Wiadomości".
Jak ustalili reporterzy Onetu - dziennikarz TVP, który niedawno awansował na szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, miał ponad 20 lat temu usłyszeć prokuratorskie zarzuty w sprawie pobicia swojej kochanki. Doniesienia są niezwykle szokujące, bowiem jak wynika z tekstu opublikowanego w portalu, sąd uznał podejrzanego za winnego, jednak warunkowo umorzył sprawę.
Wymiar sprawiedliwości w 2002 roku orzekł, że "sprawstwo i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości i zostały potwierdzone dowodami zebranymi w sprawie".
Na głośną aferę zareagowali już włodarze TVP, choć jak mówi się nieoficjalnie, jego posada szefa TAI nie jest zagrożona.
W mediach pojawiło się także wiele głosów oburzonych dziennikarzy i osób niegdyś związanych z Telewizją Polską. Na temat Michała Adamczyka zdążył się już wypowiedzieć zwolniony przez niego Jarosław Jakimowicz, była prezenterka TVP Karolina Pajączkowska, a także Joanna Racewicz.
Do afery odniosła się również była małżonka dziennikarza "Wiadomości". Jak do tej pory na temat oskarżeń wobec kolegi z redakcji milczała Danuta Holecka. Teraz jednak zebrała się na odwagę i postanowiła oficjalnie wypowiedzieć się na temat artykułu, który odbił się w polskich mediach szerokim echem.
"To bardzo przykra sytuacja, ale ponieważ nie znam sprawy, proszę zwrócić się o komentarz do biura prasowego TVP" - odpowiedziała zdawkowo reporterom "Faktu" szefowa telewizyjnych "Wiadomości".
Choć atmosfera wokół Michała Adamczyka robi się coraz bardziej gęsta, sam zainteresowany stanowczo zaprzecza pomówieniom.
"W związku z publikacją (...) na mój temat oświadczam, że czyny opisane w artykule nie miały miejsca. Pracując na stanowisku dyrektora TAI, jestem narażony na ataki, ale w tym przypadku Onet brutalnie wchodzi w moją sferę prywatną i uderza w moich bliskich. Podjąłem już działania prawne wobec autora tekstu oraz portalu Onet. (...) Złożyłem wniosek o urlop i oddaję się do dyspozycji zarządu TVP" - przekazał serwisowi wPolityce.pl.
Zobacz też:
Wpadka w "Wiadomościach" TVP wywołała burze w sieci
Anna Kalczyńska dopiero co straciła pracę w TVN-ie. Oto co mówi o aferze z Adamczykiem
Joanna Racewicz ostro o Michale Adamczyku. Była prezenterka "Panoramy" nie gryzła się w język