Danuta Martyniuk chciała utrzymać wszystko w tajemnicy. Teraz prawda o ślubie syna wyszła na jaw
Daniel Martyniuk i jego wybranka Faustyna Jamiołkowska zdecydowali się na niezapowiedziany ślub i zalegalizowali swój związek podczas romantycznego wyjazdu na Bali. Zenek i jego żona Danuta nie ukrywali zaskoczenia i twierdzili, że o niczym nie mieli pojęcia. Teraz okazało się, że prawda była zupełnie inna...
W ubiegły weekend Daniel Martyniuk pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciami z egzotycznego wypadu na Bali, w którym towarzyszyła mu partnerka - Faustyna Jamiołkowska. Ku zaskoczeniu internautów okazało się, że syn lidera Akcentu zdecydował się na spontaniczny ślub z wybranką!
Szybko wyszło na jaw, że zakochani trzymali swoje plany w tajemnicy. Nieświadomi tego, co dzieje się na wyspie mieli być także rodzice 34-latka. Zenek Martyniuk i jego żona Danuta o wszystkim mieli dowiedzieć się z mediów.
Gdy dziennikarze serwisu Pudelek skontaktowali się z nimi, by pogratulować nowej synowej - małżonka gwiazdora disco polo ze zdziwieniem odparła, że nic nie wie o żadnym ślubie.
"Ale jakiego ślubu?! Mhm... Ja nic nie wiem" - odparła zdziwiona. Zenek Martyniuk z kolei ponoć w ogóle nie chciał komentować i szybko się rozłączył.
Teraz okazuje się, że prawda mogła być zupełnie inna - w relacjach Martyniuków można zauważyć bowiem pewne nieścisłości. Choć żona frontmana Akcentu twierdziła, że nie wiedziała nic o ślubie syna, Faustyna Jamiołkowska przyznała wcześniej w rozmowie z Pudelkiem, że para młoda dostała "błogosławieństwo od rodziny przed wyjazdem".
W związku z tym dziennikarze serwisu ponownie skontaktowali się z panną młodą. Wygląda na to, że Danuta Martyniuk nie chciała, by media dowiedziały się o ślubie i starała się za wszelką cenę utrzymać wszystko w tajemnicy.
"Nie chciała rozmawiać, zresztą prosiliśmy rodzinę o dyskrecję, więc po prostu nas posłuchali"- czytamy na stronie serwisu.
Jakby tego było mało - wyszło na jaw, że żona Zenka pomagała wybrać Faustynie suknię ślubną.
"Rodzice ogólnie nas bardzo wspierali, a mama Daniela, moja mama, przyjaciółka i siostra pomogły mi wybierać sukienkę" - zdradziła Faustyna w rozmowie z Pudelkiem.
Wygląda na to, że Danuta Martyniuk znakomicie wywiązała się z obietnicy i udało jej się wszystko utrzymać w tajemnicy!
Zobacz też:
Wyszły na jaw kolejne kulisy ślubu Martyniuka z Faustyną. Są nowe zdjęcia
Chytry plan nowej synowej Martyniuka. Pilne wieści z domu Zenka i Danuty