Danuta Martyniuk robiła to w tajemnicy przed Zenkiem. Wszystko przez komentarze w sieci
Danuta Martyniuk (55 l.) długo ukrywała przed mężem, Zenkiem Martyniukiem (53 l.), że się odchudza. Jak Zenek zareagował na efekty jej metamorfozy? Okazuje się, że miał utrudnione zadanie, ponieważ rzadko bywał w domu. Lżejsza o kilkanaście kilogramów Danuta obecnie podbija świat TVP, goszcząc w programie "Pytanie na śniadanie".
Danuta Martyniuk jako żona najsławniejszego polskiego "króla disco-polo" Zenka Martyniuka, sama zaczęła z czasem być w centrum uwagi mediów. Co skłoniło Danutę do schudnięcia?
"Przymierzałam się do tego od dawna, ale nie ukrywam, że najbardziej zmotywowały mnie te wszystkie przykre komentarze, które czytałam na temat swojego wyglądu. Pod moimi zdjęciami internauci pisali, że jestem gruba, brzydka, że wyglądam jak mama Zenka i mąż powinien znaleźć sobie kogoś młodszego, atrakcyjniejszego. Bardzo mnie to zabolało i wreszcie przyszedł ten moment, kiedy pomyślałam: "Ja wam jeszcze pokażę!" - powiedziała Danuta w rozmowie z "Party".
"Kiedy przy moim wzroście 154 centymetrów waga pokazała 67 kilogramów, wiedziałam, że przede wszystkim muszę przestać jeść słodycze, bo to one mnie gubiły. Zmniejszyłam też o połowę porcje posiłków i piłam dużo wody. W sumie schudłam 17 kilo" - wyznała Danuta.
Metamorfoza Danuty nie przeszła obojętnie wobec oczu kochającego męża - choć nie było to łatwe! Zenek z racji częstych wyjazdów na koncerty, bardzo rzadko bywa w domu. To ułatwiło zadanie w odchudzaniu Danuty.
Mąż zauważył, że żona bardzo mało je i zaczął się martwić o zdrowie i samopoczucie żony. Kiedy efekty diety i ćwiczeń stały się bardziej widoczne, wtedy wyjawiła mu, że jest w trakcie metamorfozy.
W efekcie Zenek "powiedział, że teraz on też musi schudnąć" - wyznała ze śmiechem Danuta.
"Czuję się lżej i mam większą chęć do życia. Codziennie rano chce mi się wstać, ładnie ubrać i umalować. Po takim spadku wagi wymieniłam niemal całą garderobę i była to najprzyjemniejsza część metamorfozy" - wyznaje żona disco-polowca.
Przy okazji Danuta zapraszana jest jako ekspertka kulinarna do programu "Pytanie na śniadanie", gdzie chwali się przepisami na pyszne i dietetyczne dania. Oprócz tego, Danuta dzięki wymianie garderoby stała się trendsetterką dla Pań 50+ w TVP.
"Lubię dobrze wyglądać i pięknie pachnieć. Wybieram takie marki jak Louis Vuitton, Coco Chanel, Prada, Burberry. Uważam, że one najlepiej leżą na kobiecie. Moje ulubione buty robi Christian Louboutin" - wyznała Danuta Martyniuk, żona Zenka Martyniuka w wywiadzie z "Faktem".
Zobacz też:
Danuta Martyniuk nie ufa synowi, Danielowi. Kontroluje go na bieżąco
Zenon Martyniuk ma problemy z synem Danielem. Sąd znowu zajął się jego wybrykami
Danuta Martyniuk tłumaczy się z kupowania drogich torebek
Danuta Martyniuk wspomina Annę Przybylską: "Nie poznałam jej"
