Reklama
Reklama

Danuta Stenka zdobyła się na przejmujące wyznanie. Aktorka boi się o swoją przyszłość

Danuta Stenka pomimo upływu lat nie zwalnia tempa i wciąż można oglądać ją w serialach telewizyjnych, hitach kinowych i na deskach teatru. Niestety swój sukces gwiazda przypłaciła problemami zdrowotnymi. To sprawiło, że coraz częściej myśli o tym, jak będzie wyglądać jej przyszłość. W związku z tym 62-latka zdobyła się ostatnio na bardzo osobiste wyznanie.

Danuta Stenka nie zwalnia tempa

Danuta Stenka od lat należy do grona najbardziej cenionych i rozpoznawalnych gwiazd filmowych i teatralnych w naszym kraju. Artystka swoją przygodę z aktorstwem zaczynała na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to wystąpiła w filmie "Rozmowy o miłości". 

Prawdziwy przełom w karierze miała przed sobą. Największą popularność przyniosły jej  role w takich hitowych produkcjach jak "Chopin. Pragnienie miłości", "Planeta Singli" czy "Nigdy w życiu" - przebojowej ekranizacji książki Katarzyny Grocholi.

Reklama

Dzięki swojemu talentowi i wielu znakomitych kreacjach aktorskich Danuta Stenka została czołową polską artystką i do dziś można oglądać ją nie tylko w filmach, serialach, ale także na deskach teatru.

Danuta Stenka sukces przypłaciła złym samopoczuciem

Niestety z czasem okazało się, że wielki sukces mocno odbił się na zdrowiu i samopoczuciu 62-latki.

"Moją ceną za pracę w permanentnym stresie była kilkuletnia bezsenność i długi proces wychodzenia z niej" - mówiła swego czasu w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dzięki pomocy specjalisty udało jej się jednak przywrócić równowagę w swoim życiu. Artystka ukojenie znalazła także w... swoim ogrodzie.

"Kilka lat temu odkryłam fantastyczne antidotum na życie w biegu - ogród warzywny. Miejsce moich medytacji - tak go nazywam. Zdarza się, że lecę po pietruszkę czy szczypior i potrafię przepaść na kilka godzin. (...) Tam moja dusza odzyskuje równowagę. A jeśli już chcę wygładzić sobie rzeczywistość jakimś płynem, to najchętniej naparem z melisy z mojego ogrodu" - dodała w tym samym wywiadzie.

Danuta Stenka myśli o swojej przyszłości

Pomimo tego Danuta Stenka coraz częściej myśli o jesieni swojego życia. W związku z tym zdobyła się na bardzo szczere i zaskakujące wyznanie. Jak zdradziła - bardzo nie chce stać się w przyszłości ciężarem dla swoich bliskich. 

"Jedyne myśli, które - w kontekście wieku - wprowadzają niepokój, dotyczą zdrowia. Chciałabym jak najdłużej być sprawna, nie być nikomu ciężarem. Krótko mówiąc, chciałabym umrzeć zdrowa" - podsumowała w rozmowie z PAP.

Zobacz też:

Danuta Stenka latami wstydziła się swojego pochodzenia. Przerwała milczenie

Danuta Stenka oficjalnie ogłosiła. Odkryła to dopiero niedawno

Danuta Stenka długo się tego wstydziła. Dzisiaj tęskni za przeszłością

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Stenka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy