Danuta Szaflarska wraca do zdrowia!
Danuta Szaflarska (101 l.) po wielu tygodniach została wreszcie wypisana ze szpitala. Powoli wraca do zdrowia.
To bardzo dobra wiadomość! Lekarze zdecydowali, że stan zdrowotny Danuty Szaflarskiej jest na tyle zadowalający, że aktorka w końcu może opuścić szpital.
Legenda polskiego teatru i kina nie wróciła do swojego domu, tylko zamieszkała w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. Tam pod bacznym okiem lekarzy, otoczona przyjaciółmi, będzie miała zapewnioną troskliwą opiekę profesjonalnego i oddanego personelu, jak twierdzą mieszkańcy słynnego domu seniora - emerytowani artyści. Niewykluczone jednak, że za jakiś czas wróci do swojego domu.
Przypomnijmy, że wiadomość, że pani Danuta trafiła do szpitala, przyjęliśmy z niepokojem w styczniu tego roku. Podczas próby spektaklu w warszawskim Teatrze Żydowskim aktorka niefortunnie się potknęła i upadła. Natychmiast wezwano pogotowie.
Okazało się, że ma złamaną kość biodrową. Lekarze podjęli decyzję, że konieczna jest operacja. Zabieg przeszedł zgodnie z planem.
I gdy wydawało się, że wszystko będzie dobrze, a panią Danutę wypisano do domu, niestety, nie obyło się bez komplikacji. Tuż przed jej 101. urodzinami, które aktorka obchodziła na początku lutego, znowu trafiła do szpitala. Tym razem z jeszcze poważniejszym problemem, bo miała trudności z oddychaniem.
- Pani Danuta została przewieziona na oddział intensywnej terapii, ponieważ miała odciąganą wodę z płuc. Możliwe, że zostanie na OIOM-ie albo będzie przewieziona na inny oddział - informowano wówczas.
Dzisiaj, na szczęście, możemy powiedzieć, że to już za filmową gwiazdą.
Aktorstwu oddała się niemal całkowicie. Być może dlatego, że w życiu prywatnym nie układało jej się idealnie. Ma za sobą dwa krótkie małżeństwa: z pianistą Janem Ekierem i ze spikerem radiowym Januszem Kilańskim.
Po latach wyznała, że mężowie porzucali ją dla innych kobiet. Od aktorstwa ważniejsze były jedynie córki z tych małżeństw - Maria i Agnieszka.
Szaflarska nigdy nie podjęła decyzji o aktorskiej emeryturze. Występuje w teatrze, w zeszłym roku zagrała Gretę Garbo w węgierskim filmie. I oby zdrowie szybko pozwoliło jej teraz wrócić na scenę.
Dyrektor Teatru Żydowskiego zapewnia, że czeka na gwiazdę z premierą spektaklu "Sklep przy głównej ulicy", w którym ma zagrać główną rolę. Premiera jest zaplanowana na maj lub czerwiec.