Dar od Igi Świątek bije absolutne rekordy popularności. Polacy są gotowi zapłacić krocie za kultową sukienkę

Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dobiegł już końca, ale podliczenie wszystkich uzyskanych pieniędzy zajmie jeszcze trochę czasu. Tym bardziej, że wiele z rozpoczętych z tej okazji licytacji zakończy się dopiero w lutym. W tych zaś od lat ochoczo biorą udział celebryci, ludzie sportu i znani artyści. Na liście gwiazd zaangażowanych w WOŚP znalazła się też oczywiście Iga Świątek. Liderka światowego rankingu WTA przekazała szczególny dar dla organizacji i już teraz można powiedzieć, że trafiła z nim w dziesiątkę.

Pomysły celebrytów niekiedy potrafią nieźle zaskoczyć, ale zarazem w zasadzie zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem wśród licytujących. Dość powiedzieć, że na liście najpopularniejszych "nagród" znajduje się w tym roku wspólny wyjazd do Hiszpanii wraz z Omeną Mensah i jej mężem miliarderem. Kwota za tą konkretną aukcję przekroczyła już 230 tys. złotych, ale swoje dla WOŚP "zarobiła" też już wspomniana Iga Świątek. A w zasadzie to jej kultowa czerwona sukienką, w której wystąpiła na gali przed ostatnimi WTA Finals.

To nie pierwszy raz, gdy tenisistka przekazuje coś dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W zeszłym roku przekazała fundacji podwójne zaproszenie na jej mecz w finałach Rolanda Garrosa w połączeniu ze spotkaniem Igi na żywo i upominkiem w postaci jej rakiety. Tamta licytacja biła wszelkie rekordy i zakończyła się zebraniem gigantycznej kwoty. Czy tak będzie i tym razem? Na ten moment czerwona suknia Igi Świątek została "wyceniona" na 68 300 zł, ale to raczej jeszcze nie koniec.

Póki co w licytacji kreacji projektu Magdy Butrym wzięło udział 37 osób, więc zainteresowanych aukcją nie brakuje. Polacy i Polki mają zresztą jeszcze kilka dni na podbicie kwoty, by otrzymać wymarzony prezent i jednocześnie wesprzeć WOŚP. Aukcja zakończy się w środę 7 lutego.

Niezwykle elegancka, czerwona suknia od Magdy Butrym to piękny projekt, w którym Iga Świątek wyglądała niezwykle zjawiskowo. Prawdopodobnie nie pojawiłaby się jednak jako przedmiot do licytacji w ramach 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdyby nie związana z nią afera. Raszynianka podczas gali WTA Finals zdecydowanie wyróżniała się na tle swoich rywalek z kortu. A to dlatego, że zgodnie z zaleceniami wszystkie ubrały się na biało. Tymczasem Iga Świątek potraktowała tamtą prośbę tylko jako swego rodzaju sugestię a nie nakaz:

"Za tą sytuacją nie stoi żadna wielka historia. Wybrałam tę sukienkę kilka miesięcy temu. Dopiero później WTA przysłało nam maila, że powinnyśmy ubrać się na biało. Pomyślałam: "Serio? Przecież nie wychodzę za mąż. Spytałyśmy, czy nie możemy obejść tego wymogu. Kilka godzin później otrzymałyśmy maila, że nie ma problemu i możemy ubrać się w to, co tylko chcemy" - twierdziła tenisistka.

Fakt, że Świątek tak wyraźnie odróżniała się od pozostałych gwiazd nie mógł jednak pozostać niezauważony przed świat tenisa. Po całym zdarzeniu Polką zachwycały się światowe media, wychwalając jej niezależność i gust. Nic więc dziwnego, ze dziś suknię chce mieć aż tyle fanek.

"Kreacja ta zyskała niezwykłą popularność, gdy Iga Świątek założyła ją podczas ceremonii Finałów WTA. To elegancka sukienka bez pleców, w kolorze czerwonym, wykonana z dżerseju, która w subtelny sposób podkreśla sylwetkę. Związana z sukienką historia pasji, tryumfu i przymiotów ducha niezwykłej osobowości jaką jest Iga Świątek doskonale rezonuje z filozofią marki, której ubrania dodają mocy i inspirują kobiety na całym świecie już od ponad dekady" - czytamy na stronie aukcji.

Zobacz też:

Tyle kosztowała czerwona sukienka Igi Świątek. Licytacja dawno przekroczyła oryginalną cenę

Wzruszony ojciec Igi Świątek nie mógł dłużej milczeć. Oto co zdradził o poświęceniu córki

Ekspertka zdradziła tajemnicę Świątek. O tym się długo nie mówiło