Reklama
Reklama

Darek z "Sanatorium miłości" nasłał na żonę prawników! Jego drugie małżeństwo rozpadło się hukiem!

Darek z 5. edycji „Sanatorium miłości” budzi wśród widzów mieszane uczucia. Bywa posądzany o narcyzm i zarozumiałość. Niepokoi również to, że jego dwa małżeństwa skończyły się burzliwie. Jak sam się chwali, na drugą żonę nasłał prawników…

Darek Kosiec, jeden z najmłodszych uczestników w historii polskiej edycji „Sanatorium miłości” nie wzbudził wielkiej sympatii widzów. 

Widzowie "Sanatorium miłości" oburzeni zachowaniem Darka

Pojawiły się podejrzenia, że 61-latek, mieszkający na stałe w norweskim Lillestrøm, trochę przesadza z zarozumialstwem. Spore zamieszanie wywołała jego wypowiedź wygłoszona przed wyborami królowej i króla turnusu. Darek wyznał, że nie widzi innego kandydata poza sobą, a do pary, jako królową, chciałby dostać Anitę, do której smalił cholewki od początku 5. edycji. 

Reklama

Internauci w komentarzach na oficjalnych stronach programu nie pozostawili na nim suchej nitki:

"Darek to klasyczny narcyz"

"Darek to egoista. Wszystkich panów przekreślił. Sam się postawił na króla. Żenada"

"Darek przeszedł samego siebie"

"Darek z krzywą miną... Zawiedziony, że kolejny raz nie udało się zdobyć zamierzonego celu". 

W obronie Darka stanęła wówczas Anita, przekonując, że mówił żartem, tylko po prostu nie został zrozumiany, ale mało kogo przekonała. 

Dariusz Kosiec i jego dwa małżeństwa

Na niekorzyść 61-latka przemawia również to, że jego dwa burzliwe małżeństwa zakończyły się klęską. Darek twierdzi, że nie z jego winy, jednak w tym kontekście niepokoi jego wyznanie, że jest uzależniony od seksu i sam nie potrafi się doliczyć byłych kochanek.  

"Super Express” postanowił przyjrzeć się bliżej życiorysowi Dariusza. 

Jak sam wyznał w programie, wychował się bez ojca, który porzucił rodzinę, po czym wyjechał do Szwecji i "tam się rozpił”. Brat zaś popełnił samobójstwo

Pierwsze małżeństwo Darka rozpadło się, jak twierdzi, przez alkoholizm żony. Druga żona z kolei chciała szukać szczęścia poza domem i zgłosiła się do programu „40 kontra 20”. Dariusz bez żadnych skrupułów nasłał na nią prawników. Jak pochwalił się w „Super Expressie”:

"Żona zostawiła mnie dla celebryctwa. W trakcie naszego małżeństwa zgłosiła się do programu „40 kontra 20”. Dzięki moim prawnikom skreślono ją z listy uczestniczek ponieważ regulamin mówi, że należy być stanu wolnego. Myślała, że zdąży się rozwieść przed emisją, ale moi prawnicy pokrzyżowali jej plany". 

Darek z "Sanatorium miłości 5" i różne wersje życiorysu

Jak twierdzi Dariusz, żona potem długo się na nim mściła:

"Nie wybaczę jej. Zamknąłem ten rozdział za sobą. Chciałem łagodnie zakończyć nasze sprawy, ale przez to, że ją wyrzucono z tego programu, robiła mi takie świństwa, których nie da się zapomnieć". 

Nieco inaczej przedstawił to w rozmowie z Martą Manowską w 5. edycji „Sanatorium miłości”. Mówił wtedy, że żona, z którą spędził 24 lata i był w niej bez pamięci zakochany, zakończyła ich małżeństwo z dnia na dzień, bez żadnych wyjaśnień:

"8 marca wysłałem jej życzenia, że bardzo ją kocham. Ona mi odpisała, że dziękuje, że też kocha, a 25 marca już złożyła papiery o rozwód. To było nagle, jakby odciąć nożem. Wszystko do końca było dobrze". 

Która wersja jest prawdziwa? Ciekawe, czy sam Darek wie…

Zobacz też:

Iwona z "Sanatorium miłości" wyjawiła, co naprawdę sądzi o Marcie Manowskiej! [Pomponik exclusive]

Józef ocenia zachowanie Dariusza z finału "Sanatorium miłości 5". Padły gorzkie słowa [POMPONIK EXCLUSIVE]

"Sanatorium miłości": Dariusz w finale podpadł widzom. Anita staje w jego obronie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz z Sanatorium Miłości 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy