Daria Ładocha ma nie lada problem. "Pracownicy rozkładają ręce"
Daria Ładocha (40 l.) chciała spędzić wymarzone wakacje. Niestety napotkała niespodziewane problemy podczas podróży do Tajlandii. 40-latka przeżyła bardzo stresującą sytuację. Aż trudno uwierzyć w to, co ją spotkało.
Daria Ładocha to jedna z tych gwiazd, które bardzo chętnie udostępniają w sieci swoje prywatne zdjęcia. Gwiazda na swoje social mediach wrzuca filmiki i fotografie, które pokazują, jak spędza wolny czas z rodziną. Niedawno poskarżyła się fanom, że jej ostatnia podróż okazała się fiaskiem.
Darię Ładochę spotkała niezbyt przyjemna sytuacja na lotnisku w Doha. 40-latka postanowiła dodać na swoje instagramowe konto dość obszerny wpis dotyczący całego zajścia. Okazuje się, że samolot, którym miała wraz z rodziną lecieć do Tajlandii, niespodziewanie zniknął z tablicy odlotów.
Fani gwiazdy postanowili wesprzeć ją w niedoli podróży. Większość w sekcji komentarzy dodała kilka słów otuchy.
Daria Ładocha urodziła się 8 maja 1982 roku w Opolu. Od 2005 do 2007 roku pełniła stanowisko project manager w agencji Advarsztat. Współpracowała z Dawidem Wolińskim, marką Lilou. Daria stworzyła nawet własną markę cukierniczą.
Od 2014 do 2018 roku współpracowała z "Dzień Dobry TVN".
Od 11 lat jeździ z rodziną do Azji i tam uczy się gotować w stylu tajskim oraz wietnamskim. Prowadzi także warsztaty z zakresu kuchni tajskiej.
Zobacz też:
Daria Ładocha szczerze o zestawie Maty dla McDonald's: "Nikt od tego nie umrze"
Daria Ładocha przeszła traumę podczas porodu. Usłyszała, że córka prawdopodobnie nie przeżyła