Daria ma za sobą toksyczny związek. Ciągle jest singielką
Daria Marx Marcinkowska (26 l.) nie robi tajemnicy z tego, że jej utwór „Paranoia” jest oparty na jej osobistych doświadczeniach. Jak dała do zrozumienia, nauczyły ją one ostrożności. W rozmowie z Pomponikiem wyznała, w jakim stopniu i w jaki sposób popularność utrudnia znalezienie miłości.
Daria Marx Marcinkowska, pochodząca z Łazisk Górnych piosenkarka, uczestniczka 10 edycji „The Voice of Poland” wywołała spore zamieszanie w show biznesie, wydając w październiku zeszłego roku singiel „Paranoia”. Wprawdzie o mały włos przegrała z Krystianem Ochmanem w eliminacjach na Eurowizję, za to jej przebój podbił serca nie tylko polskich, lecz także rosyjskich i macedońskich słuchaczy.
Być może tajemnicą sukcesu utworu jest jego prawdziwość. Daria nigdy nie ukrywała, że pisząc o chłopaku, który „zrobił z niej potwora”, a ona ciągle za nim szalała, opierała się na własnych przeżyciach. Jak ujawniła w rozmowie z Pomponikiem, jej były ukochany, z którym łączył ją toksyczny związek, nawet się do niej odezwał. Jednak traumatyczne doświadczenia nauczyły ją ostrożności:
Jak przekonuje Daria, z toksycznej relacji można się wyrwać, chociaż nie jest to łatwe, ani przyjemne. Jak wspomina w rozmowie z Pomponikiem, toksyczna relacja z bohaterem „Paranoi” była krótka, lecz intensywna:
W przypadku Darii to akurat jeszcze nie wiadomo, ile, bo, jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem, „te ZAiKSy strasznie długo idą, nawet do półtora roku”.
Zobacz też:
Córka Kurskiego zrobiła mu prezent. Mamy nagranie
Izabela Trojanowska wspomina wypadek na planie: "To był dla mnie szok"
Agata Młynarska pokazała syna. "Jestem z niego bardzo dumna"
Nowe przypadki koronawirusa. Dane Ministerstwa Zdrowia
***