Dariusz K.: Zdradzi, od kogo kupował narkotyki?
Dariusz K. (38 l.), który spowodował wypadek, będąc pod wpływem kokainy, będzie mógł liczyć na łagodniejsze traktowanie, jeśli wyjawi, od kogo kupował narkotyki. Mówi się, że może chodzić o kogoś znanego...
Dariusz K. od niedzieli, 13 lipca, przebywa w areszcie śledczym, gdzie czeka na proces.
Po tym, jak będąc pod wpływem kokainy śmiertelnie potrącił przechodzącą przez pasy kobietę, może spędzić w więzieniu nawet dwanaście lat.
"Super Express" informuje, że jeśli wyjawi, od kogo kupował narkotyki, będzie mógł liczyć na łagodniejszy wyrok.
"Biegi orzekli, że nie był to pojedynczy przypadek, kiedy muzyk sięgnął po narkotyki. Prokuratura chce się teraz dowiedzieć, kto był ich dostawcą" - czytamy w tabloidzie.
Ponoć dilerem, który zaopatrywał muzyka, mógł być ktoś znany!
"Służby nigdy nie były tak blisko ustalenia siatki przestępczej w polskim show-biznesie. A próbują rozpracować ją od kilku lat. W grę wchodzi bowiem hermetyczny światek zaufanych osób. Są wśród nich znane osoby i ich współpracownicy. Od znanych telewizyjnych twarzy po ich ochroniarzy i menedżerów" - mówi informator "Super Expressu".
W show-biznesie ponoć nastała panika. Macie jakieś typy, o kogo może chodzić?