Reklama
Reklama

Dariusz Krupa nie ma kontaktu z synem Allanem! "Zapadł się pod ziemię"

Dariusz Krupa (44 l.) rok temu wyszedł z więzienia. Według naszych informacji znany muzyk i były mąż Edyty Górniak bardzo tęskni za dziećmi - córką i synem. Nie utrzymuje jednak z nimi kontaktu.

Dariusz Krupa miał spędzić w więzieniu sześć lat za potrącenie ze skutkiem śmiertelnym 63-letniej kobiety. Do zdarzenia doszło w Warszawie na przejściu dla pieszych.

Podczas rozprawy nie przyznawał się, że był pod wpływem kokainy. Lekarz, który po trzech godzinach od zdarzenia pobierał krew do badań, także nie stwierdził żadnych objawów zażycia środków odurzających.

"Nie można wykluczyć, że oskarżony był jedynie po użyciu kokainy, należy przyjąć wersję dla niego najkorzystniejszą" - mówiła sędzia Magdalena Roszkowska-Matusik, uzasadniając wyrok.

Reklama

"Nie ma też żadnego dowodu na to, że zdolności psychomotoryczne oskarżonego były zaburzone w takim stopniu, jak można to przyjąć u osoby w stanie nietrzeźwości" - dodała.

Ostatecznie sąd obniżył wyrok o jeden rok ze względu na to, że skazany wyrażał skruchę i nie był wcześniej karany. Krupa dostał także 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz musiał zapłacić 600 złotych za rozprawy.

W czerwcu zeszłego roku wyszedł na wolność, po trzech latach. Na zawieszenie części kary zgodził się wydział penitencjarny Sądu Okręgowego w Łomży. Pomogła pozytywna opinia dyrektora zakładu karnego, w którym znany muzyk przebywał.

Dziś Krupa próbuje ułożyć sobie życie na nowo, bardzo tęskni za swoimi dziećmi, szczególnie za dorastającym synem.

Zapadł się pod ziemię

Allan uczy się w szkole wojskowej, przygotowuje do matury. Jest dużym wsparciem dla swojej znanej mamy Edyty Górniak. Dzięki ojcu świetnie gotuje, jest samodzielny. Panowie jednak nie mają kontaktu.

- Darek odciął się od dawnych znajomych i przyjaciół. Po tym, jak wyszedł na wolność, rozpoczął nowe życie. Nie kontaktuje się z Allanem, nie płaci alimentów. Zapadł się pod ziemię - mówi nam przyjaciel rodziny.

27 marca chłopak świętował 17. urodziny. Spędził je z mamą - w prezencie otrzymał kurs prawa jazdy i profesjonalny mikrofon (zajmuje się produkcją muzyki). To było jego największe marzenie.

Czy kiedyś jeszcze spotka się z ojcem? Bardzo prawdopodobne, sporo zależy jednak od Darka. Edyta nie zamierza mu utrudniać kontaktów z synem...

- Allan pogodził się już z tym, że nie ma kontaktu z ojcem, że zapadł się pod ziemię. To mądry chłopak - słyszymy.

Według naszych informacji Krupa nie widuje się również ze swoją córką Leą, której matkę miał poślubić w areszcie.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy