Dariusz Michalczewski spełni życzenie Anny Przybylskiej!
Dariusz "Tiger" Michalczewski (46 l.) swoją popularność wykorzystuje, wspierając mniejszości i angażując się w akcje społeczne. Teraz bokser zamierza wesprzeć polską onkologię.
Były mistrz świata po trzyletniej batalii wygrał proces z firmą spożywczą produkującą popularny napój energetyczny.
Słynny pięściarz oskarżył ją o to, że czerpała zyski, bezprawnie wykorzystując jego wizerunek.
Teraz wygrał proces, w wyniku czego firma zmuszona jest do końca roku wpłacić 15 mln złotych odszkodowania na konto fundacji Michalczewskiego Równe Szanse.
Część tej kwoty bokser chce przekazać szpitalom onkologicznym, spełniając tym samym życzenie swej znajomej i sąsiadki, zmarłej na raka trzustki Anny Przybylskiej, która przed śmiercią apelowała o wsparcie.
Michalczewski podkreśla, że robi to z dobroci serca, chcąc jednocześnie dać przykład innym celebrytom.
"To nie jest nic wielkiego, dzielić się pieniędzmi, jeśli się je ma. Nie widzę w tym żadnego bohaterstwa. Spotkania z ludźmi, którzy znajdują się w trudnej sytuacji, poświęcanie im czasu i uwagi - to jest wielka sprawa" - mówi Gazecie.