Dariusz Pachut wyjechał z Polski bez Dody. Aż trudno uwierzyć w to, co napisał w sieci
Dariusz Pachut jakiś czas temu wyleciał do Peru. Niestety mężczyzna nie zabrał swojej ukochanej Dody, ponieważ miał być to męski wyjazd. Okazuje się jednak, że nie nawet w dalekich zakątkach świata nie zapomina o Rabczewskiej. Mężczyzna zdobył się na urocze wyznanie.
Dorota Rabczewska od jakieś czasu jest w szczęśliwym związku z Dariuszem Pachutem. Mężczyzna jest sportowcem oraz zaprawionym podróżnikiem. Para chętnie jeździ po świecie i odkrywa nowe miejsce. Internauci niedawno nieźle się zaskoczyli, kiedy dowiedzieli się, że mężczyzna na najnowszą wyprawę nie zabrał Dody.
Zobacz też: Doda po występie w Sopocie publicznie przeczytała wiadomość od mamy. Treść chwyta za serce
Na instagramowym koncie Dariusza Pachuta można znaleźć wiele relacji z jego podróży. Mężczyzna uwielbia odwiedzać najdalsze zakątki świata. Niedawno poleciał z kolegami do Peru. 1 czerwca 2023 roku ekipa Darka wylądowała w Limie. Stamtąd ruszyli do Tarapoto, a następnie udali się do Cuispes, gdzie zrobili krótki odpoczynek.
"Wczoraj zameldowaliśmy się w Limie. Dzisiaj kolejny etap podróży Lima - Tarapoto - Cuispes, gdzie zostajemy na dłuższy czas. Yumbilla Falls - wzywa" - napisał w sieci.
Dorota Rabczewska szybko zareagowała na udostępnione w sieci zdjęcie ukochanego. Z komentarza artystki dowiadujemy się, że na fotce Pachut ma zamknięte oczy.
"Otwórz oczy Myszu, więcej zobaczysz" - napisała Doda.
Na odpowiedź Dariusza nie trzeba było długo czekać. Ukochany artystki przyznał, że nie może przestać o niej myśleć.
"Przecież wiesz, że na 70 proc. zdjęć są zamknięte. A wiesz... myślę wtedy o (przyp. red. tutaj udostępnił emotikonę myszki)" - odpowiedział Pachut.
Zobacz też:
Doda wybuliła dziesiątki tysięcy na sukienkę. Jej sopocka stylizacja powala na kolana
Polsat SuperHit Festiwal 2023. Doda podziękowała swoim fanom za ich zaangażowanie
Dariusz Pachut podsumował związek z Dodą. Takich słów chyba nikt się nie spodziewał