Dariusz Szpakowski się wściekł. Nie z nim takie numery
Dariusz Szpakowski został wkręcony przez Kamila Nosela na antenie Radia Zet. Dziennikarz sportowy był bardzo zirytowany żartem jaki zaserwował mu Nosel. Strasznie się wściekł i nie gryzł się w język mówiąc co sądzi o tego typu zabawach. Chyba nikt nie spodziewał się takiej reakcji Szpakowskiego.
Dariusz Szpakowski to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy sportowych w Polsce. Jego charakterystyczny głos kojarzy chyba każdy, nie tylko fani piłki nożnej. Z racji wieku (Szpakowski ma 72 lata) jest już coraz mniej aktywny zawodowo, jednak co pewien czas pojawia się w różnego rodzaju programach sportowych. Okazjonalnie komentuje także mecze.
Ostatnio Dariusz Szpakowski padł ofiarą żartu Kamila Nosela na antenie Radia Zet. Dziennikarz radiowy zadzwonił do komentatora podając się za pracownika działu obsługi abonenta, próbował dowiedzieć się, kiedy mógłby na jeden dzień wyłączyć Szpakowskiemu numer telefonu.
"Muszę pana poinformować o braku numerów i teraz potrzebuję wiedzieć, kiedy ewentualnie by panu pasowało, żeby pański numer był numerem, którego nie ma" - wkręcał komentatora.
Szpakowski był bardzo zdezorientowany i zaskoczony takim telefonem.
"Ale to jest ten numer telewizyjny. Przecież to jest bez sensu. Ten numer mam od 30 lat i teraz mam się go pozbyć? Nie jestem anonimową osobą, mam się pozbyć telefonu na jeden dzień?" - dopytywał pan Dariusz.
Jego irytacja rosła z każdą sekundą. "Nie bardzo rozumiem, co to znaczy, że jest za dużo numerów na rynku. Ten numer jest moim numerem od co najmniej 25 lat, bo tyle go mam, to można sprawdzić. Mam rodzinę i wszystkich powiadomić, że mam inny numer teraz? To jest jakaś kuriozalna akcja, którą państwo robicie."
Gdy w końcu Kamil Nosel poinformował Dariusza Szpakowskiego, że ten telefon był żartem z pewnością nie spodziewał się takiej reakcji komentatora. Zamiast wybuchnąć śmiechem Szpakowski się wściekł i zareagował w ostrych słowach.
"Może pan wkręcać innych, ale ja nie bardzo mam ochotę na tego typu żarty. Odrywa mnie pan od zajęć, wkręca mnie pan w coś, to jest jakieś absurdalne" - zakończył zirytowany dziennikarz sportowy.
Zobacz też:
Ulubieniec widzów kończy 60 lat. Tak uczcił swoje urodziny
Dariusz z "Sanatorium" dopiero co wziął ślub, a tu takie wieści o podróży poślubnej
