Dariusz Wieteska wyjawił powód rozstania z żoną. Myślał o tym od lat
Jakiś czas temu szerokim echem w mediach odbiła się informacja o rozwodzie Dariusza Wieteski. Dla fanów aktora był to ogromny szok - w końcu małżeństwo mogło pochwalić się już 10-letnim stażem i uchodziło za wyjątkowo zgodne. Teraz gwiazdor ponownie zabrał głos na temat rozstania. Wyjawił, że to uczucie towarzyszyło mu już od dawna...
Mijają ponad dwa lata od momentu, w którym wyszło na jaw, że Urszula Zawadzka i Dariusz Wieteska się rozstali. Już wcześniej plotkowano o kryzysie w ich związku: partnerzy przestali bowiem pokazywać się razem na branżowych i eventach i w sieci, a żadne z nich nie odpowiadało na pytania o przyczyny takiego stanu rzeczy. Wkrótce okazało się, że kobieta przestała już też pełnić rolę menedżerki męża.
Rok później pojawiła się nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone. Na początku 2024 roku portal ShowNews dowiedział się, że nie wyznaczono nawet terminu pierwszej rozprawy w procesie rozwiązania małżeństwa. Już kilka miesięcy później, w maju, Zawadzka potwierdziła jednak w rozmowie z "Faktem", że do rozwodu faktycznie doszło. Za oficjalny koniec związku uznaje się dzień 30 kwietnia.
Szybko okazało się, że to ponoć aktor miał dążyć do rozejścia się.
"Darek miał niezłe przeboje z Ulą. Ona była o niego strasznie zazdrosna. Co więcej, pracowali razem, bo była jego menadżerką. Z tego, co wiem, Darek czuł się trochę przez nią stłamszony. On był zawsze radosny i otwarty, ona wytwarzała w towarzystwie jakiś dystans" - cytował swojego informatora wyżej wspomniany serwis.
Gwiazdor przez długi czas nie komentował swojego życia prywatnego. Dopiero w listopadzie ubiegłego roku przyznał, że wreszcie wszystko jest na właściwym miejscu, a jego doświadczenie wcale nie różni się od jemu współczesnych.
"Rozwiodłem się jak wielu ludzi w tych czasach. Nie będę szukał miłości na siłę" - powiedział aktor w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Wygląda na to, że 48-latek odnalazł spokój.
"Teraz mam swoją przestrzeń. Żyję tak, jak chcę i dobrze mi z tym. (...) Mam jeszcze wiele marzeń do spełnienia" - mówił w rozmowie z "Twoim Imperium".
Kilka tygodni później Wieteska zaskoczył wszystkich, pojawiając się na gali TikTok Awards 2024 u boku coraz popularniejszej piosenkarki i influencerki. Aria Martelle sukcesywnie buduje swoją pozycję w mediach społecznościowych: na Instagramie obserwuje ją ponad 160, a na TikToku 450 tys. osób. Celebryci opublikowali w sieci wspólne zdjęcie, nie wyjaśnili jednak, jaka jest natura ich relacji.
Gwiazdor postanowił po raz kolejny zabrać głos na temat poprzedniego związku.
"Jest takie poczucie, że rzeczywiście coś w życiu nie wyszło, bo kiedy braliśmy ślub, to byłem przekonany, że będziemy do końca życia razem. Później się okazało, że mamy inne priorytety (...), no i złożyłem papiery rozwodowe. (...)" - wyznał w programie "Ja wysiadam".
Przy okazji dodał, że na sfinalizowanie sprawy czekał dwa lata, ponieważ "kolejki" w Warszawie są aż tak długie. Brak wyznaczonego terminu rozprawy wiązał się więc nie z próbą pracy nad związkiem, ale właśnie z kalendarzem instytucji.
"Ja mojej byłej żonie życzę jak najlepiej, żeby się realizowała w tym, czym chce, a ja chcę w czymś innym. Chcę mieć rodzinę, dzieci" - powiedział wprost.
Okazuje się, że mężczyzna myślał o tym od niemal dwóch dekad.
"Gdy byłem w klasie maturalnej, to już wtedy czułem, że chcę mieć kobietę i dzieci i że to by mi dawało komfort realizacji siebie jako człowieka (...). Gdybym miał rodzinę, to moja głowa byłaby spokojniejsza - tak czułem wtedy i po latach też tak czuję" - przyznał.
Obecnie Wieteska skupia się na projektach zawodowych i uprawianiu sportu.
"A miłość sama przyjdzie" - dopowiedział.
Przeszłe doświadczenia i związane z nim duże zainteresowanie mediów sprawiły, że mężczyzna raczej niechętnie będzie ujawniał jakiekolwiek szczegóły potencjalnego nowego związku.
Zobacz też:
Ledwo co wziął rozwód, a tu takie wieści. Gwiazdor TVP zapowiada zmiany w nowym roku
Najpierw zaskakujący rozwód, teraz coś takiego. Wieteska podpał widzom
Planowali założyć rodzinę, skończyło się rozstaniem. Gwiazdor TVP już po rozwodzie