Dariusz z "Sanatorium" wziął ślub. Na weselu zjawił się nieoczekiwany gość
Dariusz Kosiec, który był uczestnikiem 5. edycji "Sanatorium miłości" wziął ślub ze swoją ukochaną Jolą. Na weselu kuracjusza bawiły się jego koleżanki z programu Ewa Sitarz, Anita Nowicka i Ula z Gdańska. Był też jeden zaskakujący gość.
W sobotę 28 lipca Dariusz i Jola weszli w związek małżeński. Zdjęcia z wesela opublikowały w swoim mediach społecznościowych przyjaciółki z "Sanatorium miłości", które Dariusz zaprosił na imprezę. Wśród gości znalazła się też Krystyna Przybylska - mama niezwykle popularnej aktorki Anny Przybylskiej. Okazuje się, że jest ona wierną fanką programu i chętnie stanęła do zdjęcia z Anitą, Ewą oraz Ulą. To tym kuracjuszkom z zapałem kibicowała.
Dariusz Kosiec został doskonale zapamiętany przez fanów "Sanatorium miłości". Kuracjusz, który na co dzień pracuje w Norwegii, w 5. edycji programu wzbudzał wiele kontrowersji, ale zdobył też sporą popularność. To dzięki niej jeszcze w czasie emisji show w telewizji Dariusz poznał młodszą od siebie Jolę z Inowrocławia.
Uczestnik programu zupełnie stracił głowę dla pięknej blondynki. Para szybko postanowiła wziąć ślub i jeszcze wiosną pochwaliła się zakupem obrączek. Ślub Darka i weselna impreza odbyły się w Inowrocławiu, gdzie mieszka jego ukochana Jola. Na wesele para młoda zaprosiła przyjaciółki Darka z programu, Anitę, Ulę i Ewę.
Ta ostatnia, jak pamiętamy, bardzo kibicowała temu związkowi, choć na początku miała pewne obawy, o czym opowiadała w wywiadzie dla Pomponika: "Czuję między nimi wielką miłość. Ja Darkowi tłumaczyłam: "Darku znasz Jolę tak krótko (...), zastanów się, czy to na pewno, czy musisz. Przecież możecie chodzić" "Nie Ewa, ja kocham" I ja to zrozumiałam i mówię "idź jak w dym" - mówiła Ewa Sitarz za kulisami opolskiego festiwalu w rozmowie z reporterem Pomponika.
Kiedy gruchnęła wieść o związku Dariusza i rychłym ślubie, wielu fanów programu uważało, że mężczyzna zbytnio śpieszy się z formalizowaniem związku. Nawet Ewa Sitarz nie była pewna, czy przyjaciel powinien tak szybko się wiązać. Po jakimś czasie przemyślała jednak sprawę i stwierdziła:
"My jesteśmy w takim wieku, że nie mamy czasu, żeby chodzić ze sobą. Mamy tyle doświadczeń, że możemy rozpoznać czy ten związek ma rację buty. Darek i Jola stwierdzili, że ma i chwała im za to, że nie czekali. Chcą już, bo zakochali się w sobie" - wyjaśnia Ewa w rozmowie z Pomponikiem.
Dariusz i jego ukochana nie będą mieszkać razem na początku związku. Chodzi o to, że kuracjusz pracuje od lat w Norwegii i musi przepracować tam jeszcze trzy lata, żeby móc otrzymywać emeryturę norweską. Co Ewa sądzi o związku na odległość?
"Darek jest osobą konkretną i musi jeszcze 3 lata być w Norwegii i dla niego odległość nie ma znaczenia" - przyznaje Ewa w rozmowie z Pomponikiem.
Sam Dariusz czuje się szczęśliwy i to jest najważniejsze: "Jestem bardzo szczęśliwy i przekonany, że będzie to dobra decyzja. Z natury jestem konkretny, szybki i odważny. Nie zamierzam się zmieniać" - powiedział dziennikarzom "Super Expressu".
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 5". Dariusz ze Szczecina mocno irytuje widzów. Co na to kuracjusz?
Darek z "Sanatorium miłości" się żeni! Wyjawił, jak poznał ukochaną
Dariusz z "Sanatorium miłości" otrzyma norweską emeryturę. Kwota będzie spora