David Beckham o krok od wielkiego zaszczytu. Musi jednak spełnić pewien warunek

David Beckham zawsze dumnie reprezentował swój kraj na boiskach piłkarskich na całym świecie i czuł głęboką więź z korzeniami. do dzisiaj dzieli swój czas pomiędzy Amerykę a Anglię, choć większość obowiązków ma w Stanach Zjednoczonych. Nie chce być jednak daleko od miejsca, skąd się wywodzi. Nic więc dziwnego, że od kilku lat mówi się o tym, że brytyjska rodzina królewska nada Beckhamowi tytuł szlachecki za zasługi dla Wielkiej Brytanii w sporcie i działaniach charytatywnych. 

Choć nominacja Beckhama ma być już na biurku króla Karola, przyjdzie mu jeszcze trochę poczekać na otrzymanie tytułu. Jest jedna rzecz, która sprawia, że król Karol się waha. Co ciekawe, wcale nie chodzi o zbyt młody wiek Davida. 

Okazuje się, że nie wystarczy być znanym Brytyjczykiem, który talentem przez lata przysparzał krajowi powodów do dumy. Królewscy eksperci przypominają, że należy jeszcze mieć dobre relacje z przedstawicielami korony i wspierać podobne, a wręcz te same inicjatywy. Przypuszczamy, że to właśnie dlatego w ostatnim czasie David Beckham spędza coraz więcej czasu z księciem Williamem i królem Karolem. 

W czerwcu tego roku został ambasadorem organizacji charytatywnej King's Foundation, a trzy miesiące później dołączył do księcia Williama na lotnisku Northolt, aby świętować sukces kampanii, która zebrała aż 15 mln funtów dla organizacji London Air Ambulance. Umyka mu jednak jeden szczegół, na który król Karol zwraca ogromną uwagę przy wyborze osoby, której nada tytuł szlachecki. Za mało wspiera utworzoną przez Karola sieć organizacji charytatywnych King's Trust.

"Musi spełnić jeden warunek: włożyć trochę więcej pracy w King's Trust. Jeszcze wiele razy będzie widziany z królem i Williamem, zanim ten zaszczyt stanie się jego udziałem. To bardzo pożądany zaszczyt. Umknął mu, ale na pewno się pojawi. Nie ma go jeszcze na poczcie, ale jest w drodze. Nazwisko sportowca jest na biurku króla" - stwierdził były kamerdyner księżnej Diany cytowany przez Plejadę. 

"Nie widzieliśmy jeszcze pasowania Davida Beckhama, ponieważ: A – nie jest wystarczająco stary, B – nie zasłużył jeszcze na szlachecki tytuł i C – wciąż przebywa w bardzo komercyjnym świecie. David Beckham jest wszędzie, sam się sponsoruje i komercjalizuje. Kiedy ta »faza komercyjna« się skończy, były piłkarz wróci do pracy charytatywnej. Myślę, że royalsi potrzymają go w zawieszeniu przez jakiś czas, aby zobaczyć, co będzie robił" - stwierdził Paul Burrell w wywiadzie dla Slingo.

ZOBACZ TEŻ:

Szczęście w rodzinie Beckhamów. Dumny David zabrał głos w sprawie

314 mln zł za dom? Beckhamowie kupują luksusową willę. W środku ok. 30 pokoi

Niespodziewane wieści z pałacu. Król Karol szuka pomocnika. Oferowana stawka szokuje