Reklama
Reklama

David Guetta po raz trzeci został ojcem. Zaskakujące imię pociechy

David Guetta, światowej sławy DJ, został ojcem. Radosne wieści, które przekazał spotkały się z ogromnym zainteresowaniem internautów. 56-latek wielką nowinę ogłosił za pośrednictwem Instagrama. Wpis polubiło już ponad pół miliona osób, a gratulacje spływają z całego świata.

David Guetta został ojcem. To jego trzecie dziecko

David Guetta (sprawdź!) ma powody do radości. Razem z partnerką pochwalili się, że właśnie zostali rodzicami. Sytuacja cieszy podwójnie, biorąc pod uwagę wcześniejszą trudną sytuację uczuciową DJ-a. Muzyk rozwiódł się (po 24 latach związku) z aktorką Cathy Guettą. Doczekał się z nią dwóch pociech - Tima Elvisa oraz Angie. Choć zakochani długo starali się o szczęśliwą relację, a w 2012 odnowili nawet przysięgę małżeńską, już w 2014 roku ich związek się rozpadł. 

Reklama

Od 2015 roku Guetta układa sobie życie z o ponad 20 lat młodszą modelką. 32-latka, którą teraz bardzo interesują się media, to Jessica Ledon. Już w listopadzie na Instagramie udostępnili fotografię Jessici z ciążowym brzuszkiem i podpisali ją zabawnym hasłem: "Mamy dla Was wielką wiadomość!!! Najważniejsze wydanie roku". Zakochani zasugerowali tym samym, że ogłoszenie potomka jest dużo ważniejsze niż wszystkie albumy muzyczne tego roku. 

David Guetta ogłosił imię syna. Zaskakujące i oryginalne

Teraz gdy pociecha szczęśliwie pojawiła się na świecie, wyjawiono nawet jej imię. Trzeba przyznać, jest nieco nietypowe. 

"Miłość jest w powietrzu. Witaj Cyan" - napisał David Guetta na Instagramie. Na zdjęciu widać jak przytula ukochaną oraz synka. 

Na profilu DJ-a nie brakuje serdecznych gratulacji. Ludzie tłumem przybyli, by złożyć życzenia z okazji ponownego zostania ojcem. 

David Guetta ma dystans do swojej pracy. Zwraca uwagę tylko na jedno

David Guetta jest bardzo lubiany przez internautów m.in. dlatego, że od lat pokazuje ogromny dystans do siebie. Jak mówił w rozmowie z Interia Muzyka, nawet żarciki o tym, że jego koncerty będą odwołane, gdy zgubi USB, nie robią na nim większego wrażenia. Jedyne co go irytuje to to, że niektórzy naprawdę w to wierzą. 

"[...] ludzie nie zdają sobie sprawy z jej satyrycznego charakteru. Biorą te informacje za coś poważnego. Po tym żarcie tysiące osób pisało w internecie, że nie gram na żywo, że mam wszystko wcześniej nagrane, same absurdalne rzeczy. Ja na to nigdy nie odpowiadałem, bo trudno poważnie komentować coś, co jest tak głupie...." - mówił. 

Następnie zwrócił uwagę, że jeśli ludzie wiedzą, że to tylko kawał, to wszystko jest w porządku. 

"Opowiadanie dowcipu, kiedy wszyscy wiedzą, że mają do czynienia z dowcipem, jest absolutnie w porządku. [...] O to mi właśnie chodzi. Tu powinna przebiegać granica" - podsumował temat.

Czytaj też:

Allan Krupa zarabia krocie? Takie gaże bierze za dwugodzinne występy

DJ Adamus mówi, jak jest: "Połowa show-biznesu zbudowana jest na farmazonie"

David Guetta i jego ukochana przyłapani na czułościach

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: David Guetta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy