Dawid Kubacki zdradził treść sms-a od Piotra Żyły. Zaskakujące słowa!
Dawid Kubacki (33 l.) udzielił szczerego wywiadu, w którym opowiedział m.in. o wiadomości otrzymanej od Piotra Żyły (36 l.). Jak się okazuje, znany skoczek zawsze wie, jak rozładować napięcie - niezależnie od powagi sytuacji.
Od momentu rezygnacji Dawida Kubackiego z zawodów Vikersund, która była spowodowana nagłym trafieniem do szpitala jego żony, Marty Kubackiej, cała Polska żyje stanem zdrowia kobiety. W wywiadzie udzielonym portalowi "Eurosport" skoczek wyraził wdzięczność i opowiedział o otrzymywanym wsparciu i słowach otuchy.
Na zabawne anegdoty pozwolił sobie przede wszystkim dlatego, że stan Marty powoli wraca do normy. Kilka dni temu Dawid Kubacki udostępnił w social mediach pokrzepiający serca komunikat.
"Ostatni czas był dla naszej rodziny czymś bardziej nieprzewidywalnym niż skoki narciarskie. Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony. Dziś dzień zawodów, a dla nas pierwsze zwycięstwo. Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia".
Komentarze zostawiły znane gwiazdy i influencerzy, np. Karl Geiger, niemiecki skoczek czy Klaudia Leclercq, twórczyni ASMR.
"Dużo zdrowia dla Was!!! Dawid trzymamy kciuki, musi być dobrze".
Skoczek może liczyć nie tylko na miłe komentarze od fanów, ale też bliskich, np. Piotra Żyły.
Na początku kwietnia, zaraz przed i zawodami Pucharu Świata w Planicy sportowiec udzielił dwóch wywiadów - stacji TVN oraz portalowi Eurosport. Podczas drugiej rozmowy opowiedział o wiadomości od Piotra Żyły.
"Piotrkowi pisałem gratulacje, to odpisał, że będzie pił za Marty zdrowie. Myślę, że jak on się za to zabierze, to jutro będziemy jechać do domu. Wiem, że mam w chłopakach wsparcie. Prywatnie też się kontaktujemy. Chcą wiedzieć, co się dzieje, jaka jest sytuacja. Każdy z nich modlił się, wysyłał słowa wsparcia i dodawał otuchy" - mężczyzna skomentował zabawną wiadomość od Piotra Żyły.
Dawid Kubacki podzielił się także informację, że Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata chciał odwołać tradycyjną imprezę w miasteczku w Planicy, zaplanowana na 1 kwietnia. Powodem miał być stan żony Kubackiego. Dla mężczyzny każdy taki gest to wyraz wsparcia, za które jest ogromne wdzięczny.
"Serducho wróciło do swojej pracy, bije samodzielnie. Parametry medyczne, które na początku bardzo kiepsko rokowały, też zaczęły się dość szybko poprawiać. Jak rozmawiałem z lekarzem, to tak szybki powrót do wartości zbliżonych do norm, to powoli kategoryzowałby jako cud. Ludzie wracają z tego, ale zazwyczaj zajmuje to dużo więcej czasu" - powiedział Kubacki w rozmowie z Eurosportem.
Pozytywne podejście do walki o zdrowie żony to ogromne źródło siły sportowca.
"Na szczęście ze zdrowiem Marty jest już lepiej i to jest najważniejsza informacja. Parametry diametralnie się poprawiają, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem - mówił w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Czytaj też:
Ważny wskaźnik we krwi. Wykrywa stany zapalne, ostrzega przed zawałem i udarem