Reklama
Reklama

Dawid Kwiatkowski musiał wzmocnić ochronę. Fanka włamała się za kulisy!

Dawid Kwiatkowski, 17-letni młody gwiazdor pop, który wydał właśnie swoją debiutancką płytę, zaczyna odczuwać negatywne skutki popularności.

"Polski Bieber" wzmocnił ochronę po ostatnim incydencie, jaki wydarzył się za kulisami jego koncertu, kiedy to jedna z fanek przedostała się tam, by móc... pocałować jego buty.

"Wracając z toalety, zobaczyłem na backstage'u dziewczynę, która całuje moje pozostawione buty. Było to dziwne, szybko jej je zabrałem i zapytałem, po co to robi. Nie wiedziałem, czy to pozytywne czy negatywne. Ale widziałem, że dziewczyna się z tego cieszy. Mnie to nie jara" - mówi 17-latek agencji Newseria Lifestyle.

Dodaje, że wzmocnienie ochrony było konieczne, gdyż fanki na spotkaniach z nim mdleją, dochodzi również do przepychanek. 

Reklama

Na niedawne spotkanie z fanami w gdańskiej galerii handlowej Kwiatkowski przyszedł już w otoczeniu ochroniarzy i funkcjonariuszy policji.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama