Dawid Kwiatkowski: Na początku kariery trzeba się skurw***. Ja skurw*** się...
"Polski Bieber" Dawid Kwiatkowski (18 l.) przygotowuje się do wydania drugiej płyty. Idol nastolatek podkreśla, że tym razem będzie bardziej autorsko niż na debiucie.
Młody wokalista w minione wakacje zarobił podobno aż pół miliona złotych, koncertując m.in. na festynach czy w centrach handlowych. Obecnie pracuje nad drugą płytą, na której - jak mówi - "przekaże uczucia, które są w stu procentach w jego sercu".
W przypadku pierwszego krążka (notabene złotego) zmuszony był iść na bolesny kompromis, co poskutkowało tym, że piosenki były nie do końca zgodne z jego światopoglądem.
Wokalista twierdzi, że na początku kariery każdy artysta musi się sprzedać, by w późniejszym czasie móc pozwolić sobie na niezależność.
"Drugą płytą artysta się broni i, tak jak kiedyś powiedziała Ania Dąbrowska, na początku trzeba się skurwić, a dopiero potem można zacząć robić swoje.
Ja skurwiłem się w połowie, a w połowie nie, ponieważ śpiewałem to, co lubię, ale jednak nie do końca było to moje. Zawsze jak coś robię, chciałbym jak najwięcej swojej twórczości w to włożyć - chodzi o teledyski i teksty, które na drugiej płycie będą w stu procentach moje.
To jest fajne, że będę mógł przekazywać prawdę na scenie taką, którą mam w sercu, a nie taką, którą ktoś inny miał".
Agencja TVN/x-news