Dawid Podsiadło i Katarzyna Nosowska krytykują decyzje rządu. To kolejni artyści, którzy dołączają do protestu
Coraz więcej artystów publicznie włącza się do protestu przeciwko zakazowi urządzania koncertów. Tym razem do grona strajkujących dołączyli Katarzyna Nosowska (49 l.) i Dawid Podsiadło (28 l.). Wokaliści podkreślili, że nie rozumieją dyskryminacji branży muzycznej podczas luzowania obostrzeń.
Do akcji #otwórzciekocerty włącza się coraz więcej muzyków, którzy oburzeni są niesprawiedliwością, jaka dotknęła rynek muzyczny. Przypomnijmy, że dzięki poluzowaniu obostrzeń możliwa jest już organizacja wydarzeń sportowych z publicznością, organizacja wesel, wystawianie spektakli oraz kabaretów, dozwolone są również seanse kinowe z udziałem 50% publiczności, natomiast nadal zabronione są koncerty.
Ten fakt bardzo irytuje osoby związane z branżą muzyczną, gdyż nie mogą oni wykonywać swojej pracy. Zarówno Dawid Podsiadło, jak i Katarzyna Nosowska podkreślili, że nie są w stanie pojąć decyzji rządu.
Idol młodego pokolenia na mediach społecznościowych z okazji swoich 28. urodzin opublikował nagranie, w którym wyraził swoje niezrozumienie w stosunku do obecnie panujących regulacji. Piosenkarz wyraził zmartwienie o rynek muzyczny, który nadal pozostaje zamrożony.
Dawid w swoim poście podkreślił, że nie rozumie funkcjonujących zasad. Piosenkarz zauważył, że nawet gdyby zorganizował koncert w tym samym miejscu co dozwolony event, z zachowaniem wszystkich środków ostrożności, to nadal by nie mógł tego zrobić zgodnie z prawem.
Wokalistka w swoim oświadczeniu wyraziła oburzenie w stosunku do nie konsekwentności polskiego rządu. Nosowska zaznaczyła, że od wielu tygodni wraz z Izbą Gospodarczą Menedżerów Artystów Polskich, Stowarzyszeniem Organizatorów Imprez Artystycznych oraz Polską Izbą Techniki Estradowej otrzymywali zapewnienia, że obecne zapisy uniemożliwiające działalność muzyczną zostaną zniesione końcem maja.
Jak widać nowych rozporządzeń na horyzoncie nie widać, a artystom estradowym powoli kończy się cierpliwość. Nic dziwnego, że do protestu dołączyła kolejna organizacja, czyli Związek Zawodowy Muzyków RP.
Codziennie nowi muzycy dołączają do protestu i głośno mówią o niesprawiedliwości, jaka dotknęła polski rynek muzyczny. Za sprawą opowiedzieli się m.in. Daria Zawiałow, Strachy na Lachy, Agnieszka Chylińska czy Kayah.
Jak myślicie, czy polski rząd się zreflektuje i odmrozi rynek muzyczny?
***