Dawid Woliński nie zostawił suchej nitki na Karolinie Korwin-Piotrowskiej. Nieźle jej się dostało
Jakiś czas temu Dawid Woliński był gościem w programie "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej". W trakcie wywiadu projektant opowiedział o konflikcie z Karoliną Korwin-Piotrowską. Okazuje się, że wszystko zaczęło się, kiedy oboje byli jurorami w "Top Model".
Dawid Woliński od lat uchodzi za jednego z najbardziej znanych projektantów mody w Polsce. Gwiazdor popularność zdobył jednak w show "Top Model", który ma na celu wyłonić najlepszą modelkę lub modela w kraju. To właśnie na planie tego programu spotkał się z Karoliną Korwin-Piotrowską. W rozmowie z Moniką Jaruzelską wspomniał czasy znajomości z dziennikarką.
Zobacz też: Gwiazdor TVN-u w stroju Adama szaleje na basenie. Nagie fotki obiegły sieć: "Posejdon we własnej osobie"
W programie Jaruzelskiej Dawid Woliński zdobył się na szczere wyznanie dotyczące Karoliny Korwin-Piotrowskiej. Okazuje się, że ich konflikt zaczął się już w "Top Model". Projektant w trakcie jednego z castingów dotknął piersi uczestniczki, by sprawdzić, czy są prawdziwe. Kobieta nie miała nic przeciwko temu.
"Mało tego, ona sama prosiła o to. Andżelika Fajcht to dziewczyna, z którą do dzisiaj mam kontakt. Jest ultraserdeczna i sympatyczna" - mówił Woliński.
Zachowanie kolegi bardzo nie spodobało się Karolinie Korwin-Piotrowskiej, która nie kryła zniesmaczenia całą sytuacją. Od tego czas relacje jurorów nie należały do najlepszych. Dopiero po latach Dawid zdobył się na odwagę i o nim opowiedział.
"To był konflikt bardzo jednostronny, który się wydarzył w tamtej sytuacji. Ja myślałem, ja byłem przekonany, że ja jestem jej przyjacielem czy kolegą, a nagle się okazało, że nie jestem, ale się o tym dowiedziałem z mediów" - powiedział Woliński u Jaruzelskiej.
W 2014 roku na planie "Top Model" doszło to dość poważnego wypadku. Karolina Korwin-Piotrowska zasłabła. Na ratunek przyszedł jej Dawid Woliński. Wtedy myślał jeszcze, że jest jej przyjacielem.
"Nagrania były bardzo męczące. Latem w hali było ok. 40 stopni. Karolina zasłabła" - wspomina Dawid w rozmowie z portalem Lula.
Na całe szczęście Dawid miał przy sobie napój izotoniczny, który podał Karolinie.
"Zrobiłem jej podwójną dawkę. Napoiłem i to pomogło! Następnego dnia lekarz powiedział Karolinie, że serce było w poważnym stanie i pomógł właśnie potas, który podałem" - chwalił się Woliński.
Można więc pokusić się o stwierdzenie, że Karolina żyje teraz tylko i pomocy Wolińskiego.
Zobacz też:
Afera w "Top Model": sytuacja bez precedensu. Joanna Krupa w ogniu krytyki! Nagięła zasady show TVN!
Dawid Woliński najpierw obmacywał w "Top Model", a teraz... powiedział, ile ma centymetrów