Dawid Woliński podpadł już w pierwszym odcinku "Top Model". Zapowiedziano pozew
W 12. edycji "Top Model" dzieją się rzeczy niewiarygodne. Dopiero co show wrócił na ekrany, a młody model Anatol Modzelewski już zwrócił się bezpośrednio do jego organizatorów. Nie krył przy tym słów krytyki, a nawet zapowiedział pozew. Wszystko przez Dawida Wolińskiego (46 l.), jednego z jurorów.
Program "Top Model", choć cieszy się popularnością, nie obywa się bez wtop. W najnowszej edycji programu padają teksty tak niewiarygodne, że komentują je osoby z branży. W świat poszła m.in. wypowiedź modela Anatola Modzelewskiego. Mężczyzna chodzi po wybiegach na całym świecie i współpracuje z największymi projektantami. Nic więc dziwnego, że podpadł mu tekst Dawida Wolińskiego, który nazwał uczestnika show "produktem". Anatol chce przeprosin i wpłacenia zadośćuczynienia na cele charytatywne. W innym wypadku ma zamiar walczyć w sądzie.
Model wprost wyznał, że słowa jurora dotykają go oraz inne osoby z branży. Szkodliwe stereotypy i uprzedmiotowianie modeli jest według niego oburzające i nieakceptowalne.
"Swoją wypowiedzią powiela pan bardzo złe stereotypy na temat pracy modela/modelki, z którymi od lat próbujemy walczyć i które często w przeszłości doprowadzały do wykorzystywania, wyśmiewania i umniejszania naszej pracy. My jesteśmy ludźmi, a nie produktami! Produktami są rzeczy, które reklamujemy m.in. pana kolekcje" - kontynuował w mediach społecznościowych Anatol.
Model jest pewien, że ma rację. Żąda od Dawida Wolińskiego przeprosin oraz wpłacenia pieniędzy na fundację.
"Żądam, aby w ciągu 48 godzin od pojawienia się tego posta na platformie Instagram, przeprosił pan za swoje słowa na oficjalnych kontach instagramowych oraz wpłacił zadośćuczynienie w wysokości pięciu tysięcy złotych na fundację DIOZ. W innym wypadku spotkamy się w sądzie" - zapowiedział swoje działania.
Anatol zwrócił się również do produkcji. Według niego ekipę powinna najść refleksja, że takie słowa chyba lepiej wyciąć, niż się chwalić nimi w krajowej telewizji.
Prasa już zaczęła rozpisywać się na temat modela, nie zawsze przychylnie. Dawid nie skomentował zamieszania. Na ten moment trudno ocenić, w którym kierunku potoczy się afera. Mamy nadzieję, że mężczyźni dojdą do porozumienia.
Czytaj też: