Dawno niewidziana Hania Lis na potrzeby sesji zdjęciowej przepoczwarzyła się z "kopciuszka" w kobietę sukcesu
Hanna Lis (51 l.) była kiedyś jedną z najpopularniejszych dziennikarek TVP. Od wielu lat nie pojawia się na wizji. Paparazzi spotkali ją ostatnio podczas jednej z sesji zdjęciowych w Warszawie. Jak się zmieniła?
Karierę telewizyjną Hanna Lis rozpoczynała w latach 90. w Telewizji Polskiej, gdzie przez wiele lat prowadziła i współtworzyła czołowe programy informacyjne i publicystyczne. Prywatnie związana była z mężem Kingi Rusin Tomaszem Lisem, z którym w 2018 roku ostatecznie się rozwiodła. Po zakończeniu swojej przygody z TVP na początku 2016 zajęła się tematyką lifestyle'ową i prowadziła m.in. autorski program "Bez planu" w TVN Style.
Na co dzień działa na Instagramie i Twitterze, komentując aktualne wydarzenia. Wciąż potrafi narozrabiać! Ostatnio głośno było o jej krytyce kardynała Dziwisza, który oskarżany był o tuszowanie pedofilii w kościele. Po tym, jak stolica apostolska nieoczekiwanie oczyściła go z zarzutów, stwierdzając, że nie dopuścił się żadnych uchybień, Hanna Lis nazwała duchownego "nikczemnie małym człowieczkiem".
Choć dziennikarki nie możemy obecnie oglądać na wizji, wciąż cieszy się zainteresowaniem paparazzich. Ostatnio panowie z aparatami sfotografowali ją w centrum Warszawy. Hanna Lis najpierw raczyła się papieroskiem i rozmową ze znajomą, następnie odstawiona pozowała przy luksusowym mercedesie. Jej metamorfoza robiła wrażenie!
Po wszystkim wsiadła w swoją starą toyotę i odjechała w siną dal. Tęsknicie?
Zobacz też:
W Krakowie głośno o niej po krytyce ministra Czarnka