Dawno niewidziana Manuela odwiedziła studio "halo tu polsat". Tym się dziś zajmuje
Manuela Michalak, jedna z najbardziej rozpoznawalnych uczestniczek pierwszej edycji "Big Brothera", wciąż budzi sympatię i uznanie widzów pomimo upływu 24 lat od premiery show. Podczas niedawnej wizyty w programie "halo tu polsat" opowiedziała o swoich doświadczeniach w reality show oraz obecnej pracy. Wielu widzów może być zaskoczonych, czym dziś zajmuje się słynna Manuela.
Choć od premiery "Big Brothera" w Polsce minęły ponad dwie dekady, format wciąż jest wspominany z ogromnym sentymentem. Nowoczesne jak na tamte czasy show przyciągało milionową publiczność przed telewizory i zapoczątkowało modę na reality show, która poniekąd wciąż jest aktualna.
Jedną z postaci kultowej, pierwszej edycji programu była Manuela Michalak. Charakterystyczny śmiech dziarskiej blondynki do dziś pamiętany jest przez widzów. Dawno niewidziana gwiazda telewizji gościła 14 marca w studio "halo tu polsat".
Trudno zaprzeczyć stwierdzeniu, że od Manueli Michalak aż kipi optymizmem. Jak sama wyjawiła, ma na to kilka sposobów, choć wiele zawdzięcza swoim rodzicom.
"Po pierwsze, trzeba się uśmiechać do siebie. Nie jest to proste, ale trzeba od tego zacząć. Pokochać siebie, pokochać innych ludzi i życie płynie jak z płatka. Myślę, że dużo zależy też od wychowania. Ja swój optymizm w dużej mierze zawdzięczam rodzicom, ponieważ kiedy byliśmy w takich ciężkich czasach, mówię o Polsce w latach przemian, a moi rodzice czytali mi książki, puszczali słuchowiska, dbali o to, byśmy ja i moja siostra miały bogate wnętrze i myślę, że tutaj narodziła się ta miłość do optymizmu, żeby chcieć od życia więcej i lepiej się czuć" - przyznała w "halo tu polsat".
Manuela Michalak w "Big Brotherze" pojawiła się aż 24 lata temu. Show jednak na tyle mocno odcisnęło się w polskiej kulturze popularnej, że uczestniczka wciąż rozpoznawana jest na ulicy.
"Muszę powiedzieć, może to jest jakiś fenomen ogólnoświatowy, ale ja po tylu latach nieobecności w mediach cały czas spotykam się z takimi miłymi gestami od ludzi, których spotykam na co dzień, którzy mnie pamiętają" - wyjawiła szczerze.
Wielu może być zaskoczonym tym, czym obecnie zajmuje się Manuela. Była uczestniczka "Big Brothera" spełnia się jako psycholożka.
"Czuję się świetnie. Wspomaganie ludzi i młodszych - to jest coś wspaniałego, to moja życiowa misja, żeby wspomagać w tej chwili innych ludzi" - wyznała poruszona.
Michalak wróciła pamięcią do czasów reality-show. Wyjawiła, że wciąż ma kontakt z niektórymi uczestnikami. "Niektórych osób już nie ma z nami, ale cały czas te przyjaźnie gdzieś są. Z Gulczasem jesteśmy niemal sąsiadami" - zdradziła.
Najtrudniejsze w całym show była dla niej rozłąka z ukochaną rodziną.
"Jeśli chodzi o doświadczenie, na pewno pierwszym doświadczeniem była separacja od rodziny. (...) Nagle przez 3 miesiące nikogo nie widzę. I czasami jak wychodziłam z tego domu na podwórko i słyszałam w oddali przejeżdżające samochody i mówiłam sobie -'to jest tak niedaleko, może wrócę do domu?' Ale oczywiście zostałam, a resztę już znacie..." - skwitowała Michalak.
Zobacz też:
Wojciech Gola nie zostawił suchej nitki na kolegach z branży