Deląg musiał przełożyć ślub

Para poznała się kilka lat temu, gdy aktor z bólem zęba trafił do dentysty (Emma z zawodu jest stomatologiem). Na jednej wizycie się nie skończyło.

Choć Kiworkowa była wtedy mężatką i matką dwóch córek, dała namówić się na kawę i uległa czarowi Deląga. Najtrudniejszy był rozwód z mężem.

Od tamtej pory są razem, choć nie brakowało w ich związku niespodziewanych rozstań. Strony tak poważnie się pokłóciły, że zerwały ze sobą kontakt. Poszło podobno o pracę Pawła, która wiązała się z częstymi zagranicznymi wyjazdami, co nie odpowiadało jego partnerce.

43-letni aktor jednak nie dał za wygraną i zawalczył o związek. Ostatnio para znowu ma dobry okres. Co więcej, Deląg kolejny raz się oświadczył.
Niestety, jak twierdzi jego znajomy w rozmowie z "Rewią", ogrom przygotowań trochę ich zaskoczył i zmuszeni byli przełożyć datę ślubu.

"Ustalili, że przygotują wszystko na początek przyszłego roku" - opowiada.

Zdradza, że Emma szuka projektanta, który stworzy projekt jej sukienki - w grę wchodzą tylko polscy krawcy: Maciej Zień, Gosia Baczyńska lub Viola Piekut.

"Emma jest bardzo wymagająca" - dodaje.

Wiele osób nagła decyzja o ślubie po latach znajomości zaskoczyła. Inni dopatrują się w niej czegoś więcej.
"Łatwiej wynegocjować kontrakt z bankiem, będąc żonatym mężczyzną i głową rodziny. Stąd nie dziwi mnie decyzja o ślubie. Tym bardziej że od roku Paweł nie gra ani w Rosji, ani w Polsce. Nawet duże pieniądze kiedyś się kończą" - uważa jedna z agentek aktorów.

Znajomi pary zapewniają jednak, że ich ślub będzie romantyczny. "Dlatego tak wcześnie zaczęli przygotowania, żeby wszystko w tym dniu było takie, jak sobie oboje wymarzyli" - twierdzą.