Dereszowska o seksie przed kamerami
29-letnia Ania Dereszowska wyjawiła, że organicznie nie znosi grania scen miłosnych. "To po prostu przykre" - mówi aktorka.
Przed Dereszowską ciężkie wyzwanie, ponieważ pracuje teraz na planie serialu "Klub szalonych dziewic". Jej bohaterka jest kobietą "wyzwoloną" i nowoczesną, nie stroniącą bynajmniej od miłosnych podbojów.
"Gorących scen nie będzie tam brakowało" - przyznaje aktorka w rozmowie z "Faktem".
A skąd niechęć do nich? "Proszę mi wierzyć, erotyczne sceny w filmach nie są przyjemne, a nawet czasami po prostu przykre" - mówi.
Niestety, reżyserzy (i widzowie) najczęściej chcą widzieć ją właśnie w takich scenach...